Strona 1 z 7

Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM. Za TM :(((

: 16 wrz 2014, 5:14
autor: DanBea
Witam wszystkich serdecznie :buzki: Jestem Rambo, Rambo-Bambo. Mam lat 6 i pół, czyli całkiem fajny chłopak ze mnie :love: Od prawie dwóch lat jestem świnką pod opieką Stowarzyszenia. Na starym forum miałem swój watek, ale forum padło, a ja nigdy nie miałem czasu założyć nowego. Wiecie jak to jest, jak prosiak ciągle choruje, a opiekunowie muszą z nim się bujać po wetach.
Może kilka słów o mnie, bo nie wszyscy mnie tu znają, a to wielki błąd ;)
Kiedyś miałem swój dom, myślałem, że mnie kochają, ale tak nie było. Gdy podupadłem na zdrowiu, zamiast mi pomóc, postanowili mnie się pozbyć, a dokładnie uśpić. Trafiłem do jednej z lecznic na Śląsku i całe szczęście, że wtedy przyjmowała taka fajna Pani Doktor, która mimo nalegań, aby mnie uśpić, nie zrobiła tego.
Zadzwoniła do innego weta, a ten dał jej namiar na Stowarzyszenie Pomocy Świnkom Morskim.
No i zaczęło się poszukiwanie DT dla mnie. Tak oto trafiłem do Katowic, do domu DanBea, gdzie było całe mnóstwo świnek :o Pamiętam minę dużej, gdy mnie zobaczyła. Byłem mały, chudy, do tego z mega wielkim i śmierdzącym ropniem, którego zaraz mi oczyściła. Na drugi dzień trafiłem do lecznicy, gdzie przyjął nas sympatyczny doktor Adam. Pamiętam, jak zajrzał mi do pycholka, a tam jakiś mostek nad językiem miałem. Sprawnie wykonał korektę moich ząbków i zaraz poczułem się lepiej, ba nawet mogłem poruszać językiem, bo wcześniej miałem go zablokowany.
Potem oczyścił ropnia, no i zaczęło się leczenie, które trwa do teraz.
Cieszę się, że pozwolono mi żyć, bo mimo chorób, jest we mnie ogromna wola życia.
Kocham człowieka, świnki też nawet, bo ponoć jestem świnką i wypada je kochać.

W niedzielę prawie doprowadziłem moją dużą do zawału. Nie wiem co się stało, ale nagle przewróciłem się, dostałem drgawek i szybko biegałem łapkami, oczywiście leżąc na boku. Zaraz zostałem wyjęty z klatki i duża zaczęła mnie ratować.
Wykonała telefony do wetów i na moje szczęście odebrał doktor Adam, który zna moją opiekunkę i wie, że jest kumata w leczeniu świnek, więc po jej opisie zalecił podanie leków. Długo nie mogłem się uspokoić, do tego dostałem oczopląsu, ponoć lewego oka, ale nie pamiętam. Po lekach poczułem się lepiej.
W poniedziałek pojechałem już na wizytę do lecznicy, gdzie miałem mnóstwo badań, do tego usg. Podejrzewają u mnie padaczkę, mam być pod obserwacją. Oby lekarz się mylił, bo jednak nie jest fajnie mieć takie ataki :sadness:
Całe szczęście, że duża była w domu i mi pomogła, bo ponoć kiepsko to wyglądało.
Dzisiaj jadę jeszcze do mojej ulubionej pani kardiolog, czyli doktor Ani. Fajna jest i wiele razy już mi pomagała.

To tyle na początek o mnie, będę się starał więcej pisać, ale nie zawsze mam dostęp do forum, bo duża nie pozwala mi tu siedzieć za często.
Zmykam teraz, bo duża musi jeszcze nakarmić świnki, które same nie jedzą, zresztą mnie też, do tego podać leki i lecieć do pracy.

Poniżej jedno z moich zdjęć. Tu po zabiegu w Arce, czyli z czerwca.
Obrazek

Pozdrawiam cieplutko i proszę o kciuki za mnie.

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 8:51
autor: NIKI 2
Rambusiu trzymaj się dzielnie, mocno trzymam kciuki za Ciebie razem z całym moim stadkiem :fingerscrossed: :fingerscrossed:
Dobrze, że masz taka Super Mamusię, która potrafi Ci zawsze pomóc, dużo zdrówka słodziaku :pocieszacz:

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 9:49
autor: joasior
Oooo Rambuś wrócił na forum :D
Trzymam mocno kciuki za zdrówko :fingerscrossed:

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 10:21
autor: sosnowa
Trzymaj się Rambo i poliż swoją Dużą po wszystkich paluszkach, nawet u nóg :P , bo na to zasługuje.
Dziarski jest z ciebie facet, dasz radę, co tam padaczka, jak się jest kochanym. Całe stado za Ciebie trzyma co tam ma.

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 11:23
autor: fenek
Czesc Rambus :) witaj ponownie :) twardzielu.

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 12:31
autor: Miłasia
Witaj Rambo :D , dużo zdrówka malutki :fingerscrossed:

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 12:49
autor: DanBea
Dziękuję za tak miłe powitanie :buzki:
Duża jak wróciła z pracy, to potarła mi marchewkę, a ja przywitałem ją wisząc na prętach :102: Potem zabrałem się za jedzenie, najpierw marchewki, a następnie podreptałem do miski z granulatem :szczerbaty:
Tak sobie kombinuję, że jak zacznę jeść, to może dzisiaj nie zabierze mnie do weta :think:
Wiem, że doktor Ania to fajna babka, ale bez przesady, żeby codziennie biegać po lekarzach. Taki stary to ja nie jestem, no i mam co robić w domu.
Póki co idę się położyć, bo pewnie i tak za chwilę wyciągnie mnie do karmienia. Fakt uwielbiam "misiakówkę", czyli mieszankę do ręcznego karmienia chorych świnek, którą moja duża sama robi, ale jednak wolę dbać o linię, bo potem będę wyglądał jak te nasze cuye :lol:

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 19:08
autor: hanel3
Ale się super przedstawił, nie ma co :fingerscrossed: za zdrowie, co do dr Ani , moja świnia ze złogów na razie wyleczona(Ubretid)

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 20:45
autor: porcella
Dużo zdrówka, maluchu! :fingerscrossed:

Re: Jestem Rambo, Rambo-Bambo :) Tymczas SPŚM.

: 16 wrz 2014, 20:48
autor: Mysz
Rambeczku, jak dobrze Cię widzieć słodziaku. :buzki:
Trzymaj się dzielnie i dużo zdrówka . :fingerscrossed: