CAVIARNIA

PRAWA i LEWA polecają się do adopcji

imię świnki: Lewa- z czarną plamką na lewej stronie pyszczka
wiek świnki: około 4 miesięcy
płeć świnki: samiczka
adopcyjny numer świnki: 1550
miejsce pobytu świnki: DT w Krakowie, u Meg (w ciągu roku akademickiego- Lublin]
historia świnki, przebyte choroby: świnka uratowana z pseudohodowli. W chwili obecnej walczymy z wszołami i grzybicą; nie wykluczamy też ciąży (obserwujemy brzuszek i kontrolujemy wagę).
Dzisiejsze ważenie: 393 gramy żywej świni.
30.07.14- 407 gramów
4.08.13- 425 gramów

Lewa jest typem prosiaka wszędobylskiego, ale łatwo popadającego w typową świnkową panikę. Myślę że trzeba nad nią sporo popracować, wciąz jest dość nieufna. Bardzo żywiołowa, choć raczej "jednopoziomowa"- woli siedzieć w norce, domku niż wspinać się na półeczki czy hamaki. Od przyszłego opiekuna wymaga dużo miłości i jedzenia!!

informacje dot. diety: Lewa jest bezproblemowa jeśli chodzi o jedzenie; pochłania wszystko co znajdzie na swojej drodze. Niezliczone ilości sianka, warzywa, owoce i niewielka ilość granulatu (Cavia Nature) to podstawa jej diety.
stan adopcyjny: Wydam ją w pakiecie z Prawą lub osobno, do innej samiczki/ samca kastrata.
kontakt w sprawie adopcji: najwygodniej kontaktować się przez pw na forum, ew drogą mailową: magda_zet@autograf.pl. W sprawach pilnych można dzwonić, numer mojego telefonu posiadają użytkownicy o seledynowych nickach.

Lewa nie miała problemów z pozowaniem, jest urodzoną modelką!



imię świnki: Prawa- z czarną plamką na prawej stronie pyszczka
wiek świnki: około 2 miesięcy
płeć świnki: samiczka
adopcyjny numer świnki: 1549
miejsce pobytu świnki: DT w Krakowie, u Meg (w ciągu roku akademickiego- Lublin]
historia świnki, przebyte choroby: świnka uratowana z pseudohodowli. W chwili obecnej walczymy z wszołami; nie wykluczamy też ciąży (obserwujemy brzuszek i kontrolujemy wagę).
Dzisiejsze ważenie: 355 gramów żywej świni.
30.07.14- 370 gramów
4.08.14- 401 gramów

Prawa jest prosiaczkiem, nad którym trzeba będzie popracować. Nie jest łatwo zdobyć jej zaufanie, boi się kontaktu z człowiekiem. Nie gryzie, nie drapie, natomiast lubi popadać w panikę i uciekać gdzie pieprz rośnie . Przyszłego opiekuna czeka więc duuużo godzin spędzonych na przekonywaniu Prawej do siebie, ale jestem przekonana że wyrośnie na miziaka i będzie doceniać wysiłki swojego właściciela.
Bardzo inteligenta świnka. Umie walczyć o swoje, ale też nie jest typowym dominantem. Oddaje po prostu kiedy zostaje zaczepiona.
informacje dot. diety: Prawa również pochłania większość produktów na które natknie się w klatce, choć żeruje głównie nocą- wiecie, mniejsze prawdopodobieństwo że ktoś ją <nie-daj-Boże> zobaczy. Zwykle ukrywa się pod hamaczkiem, choć ewidentnie ubóstwia też polarowe legowiska.
stan adopcyjny: Wydam ją w pakiecie z Lewą lub oddzielnie, ale do innej samiczki/ samca kastrata.
kontakt w sprawie adopcji: najwygodniej kontaktować się przez pw na forum, ew drogą mailową: magda_zet@autograf.pl. W sprawach pilnych można dzwonić, numer mojego telefonu posiadają użytkownicy o seledynowych nickach.

Tak się bałam, że schowałam się za Lewą (aparat zabija, jakbyście nie wiedzieli!!)


tu mnie trochę bardziej widać, wzięła mnie z zaskoczenia

Super, że imiona zostały Dziewczyny są prześliczne

Genialne dziewczyny i świetne imiona

Słodziaki

Dziewczyny po wizycie u dra Barana .
Pasożytów ani grzyba brak, wyglądają na zdrowe. Na 99% nie są również ciężarne .


Lewa pokazuje charrrakterek i przegania Prawą po klatce . Prawa jest świnką bardzo uległą, więc ustępuje w każdej sytuacji, ale jeśli Lewa wciąż będzie taką wredną świnią zastanowimy się nad wydawaniem dziewczyn osobno.
Na razie jednak wciąz są w pakiecie, tylko domku... GDZIE JESTEŚ?!

A co jeśli Prawa stanie po lewej, a Lewa po prawej? To która wtedy będzie PRAWA, a która LEWA?

Rozwiążę ten problem- otóż Prawa zawsze chowa się ZA Lewą , nigdy nie stanie więc po "nieprawidłowej stronie".

Dziewczyny wyjechały na dwu tygodniowe wczasy u Cioci MiŁOŚniczki, której strasznie strasznie dziękujemy za przygarnięcie . Mamy z mamą nadzieję, że nie będą rozrabiać i dadzą się grzecznie tuczyć.

Nam bardzo miło je gościć. I tak po cichutku mamy nadzieję, że się zrelaksują i oddzikusują choć troszkę

Melduję że dziewczyny wróciły już z turnusu u miŁOŚniczków- oddzikusowały się troszkę!!
Jeszcze raz dziękujemy

Dostaliśmy nawet kilka zdjęć.
Tutaj starsze ciotki uczą młodzież jak nalezy się zachowywać:


I klasyczne przepychanki przy żłobie:



Dziewczyny na razie są razem w klatce, ale poważnie roważam oddanie ich do adopcji osobno. Tolerują się, ale miłości zdecydowanie nie ma, Lewa wciąż dokucza Prawej .
Jutro przyjadą do nas nowe koleżanki, zobaczymy jak będą się zachowywały w większej grupie, wtedy też podejmę ostateczną decyzję.

Na razie obie wciąż szukają nowego, ciepłego domku.

Miło było móc spędzić czas z Prawą i Lewą. To naprawdę sympatyczne świnki