CAVIARNIA

11.08 - Zmiana autora wątku z Porcelli na azb.

- imię świnki: ELWIRA
- wiek świnki: ur. w maju/czerwcu 2014
- płeć świnki: samiczka
- adopcyjne numerki świnek: 1541
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo: Warszawa, azb
- przebyte choroby: zdrowa, 22 lipca pierwsza dawka biomectinu, druga ok. 30-31 lipca. waga z 24.07 - 340g, podawać immunoglucani witaminę C;
- informacje dot. diety: Próbuje wszystkiego, ale i tak najlepsza jest trawa
- stan adopcji: adopcja po drugiej dawce biomectinu i kwarantannie
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia:
Adopcja w Warszawie lub bliskiej okolicy! - Elwira nie dogadała się z jedną świnką, więc przy łączeniu jest ryzyko. W DT mieszka z innymi samiczkami, zatem nie jest aspołeczna.

Świnka w typie himalaya, uszka, koniec noska, i wszystkie stopy czarne. Będzie prześliczna, już jest!







Adopcja wyłącznie na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie umowy adopcyjnej.
Dla świnek staramy się wybierać jak najlepsze domy - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (co najmniej 100 cm długości), karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Ważne jest, aby osoby chętne do przygarnięcia świnki wykazywały szczere zaangażowanie w proces adopcyjny.
Proszę zapoznać się z http://www.forum.swinkimorskie.eu/SPSM/index. ... &Itemid=83

A co tu tak cicho?

Paczcie!
https://www.youtube.com/watch?v=FdsWaFJ ... e=youtu.be

https://www.youtube.com/watch?v=zhfHLRW_Tf0

Urocza A te małe czarne nóżki - zwłaszcza kiedy biega - absolutnie cudowne! Nic tylko brać i kochać.

Jest śliczna, ale ma dość niezrównoważony charakter, chyba będzie dominująca, a w tym wieku przejawia się to pewną agresywnością. Musiałaby trafić do samiczki starszej, spokojniejszej, najchętniej w Warszawie, żeby w razie niepowodzenia nie było kłopotu. Albo do doświadczonej osoby. Na pewno nie nadaje sie na solówkę - jak wszystkie laboranty zresztą.

Elwira pojechała się wczasowac na Ursynów, do Ani Azb. Dziękujemy! Starsze samiczki powiedzą jej, jak się trzeba zachować...

Miała siedzieć osobno nawet klatkę przywiozłam ale że to taki drobiazg to stwierdziłam że może kwatera u Ikuni i Kluski będzie lepszym pomysłem. Od wczoraj siedzi razem z nimi i uczy się dobrych manier.
Moje starsze panie nawet zbytnio na nią uwagi nie zwróciły jako że są to świnki bardzo łagodne i grzeczne i muchy by nie skrzywdziły. Mala za to jest w ciężkim szoku że nikt jej nie gania, nie gryzie i wszyscy żyją sobie zgodnie bez żadnych awantur.
Do większych jakieś 3 X koleżanek nie przejawia żadnej agresji i jest aniołem co raz latającym z prędkością światła jak sie zbliża człowiek, ale będzie z niej fajna świnka idealna do towarzystwa jeszcze troszkę czasu i załapie że świńskie życie nie jest wcale takie złe.

o, jeszcze znalazłam:


https://www.youtube.com/watch?v=LIR-93L2jAk

Co tam u Białaski? Grzeczna?

Dostała od nas robocze imie Szatanek. Wciąż boi sie człowieka i ucieka z prędkością światła przed reka ale jak sie ja złapie to chyba ze strachu siedzi jak trusia. Znacznie jej sie przytyło chociaż do jedzenia wychodzi ostatnia lub wciąga z domku to co wystaje.Grucha czasem na moje starsze panie i kręci pupka ale one kompletnie nic sobie z tego nie robią. Nie lubią tylko jak po nich łazi bo wlazi pod spod i na nie ajako ze już zrobiła lysej Klusce dziurki w skórze ostrymi pazurkami to jej musiałam obciąć końcówki. Jeszcze trochę i sie oswoi bardziej .W każdym razie uczy sie kultury i grzecznego zachowania.

to zupełnie jak jej koleżamki