CAVIARNIA

- Benek
- wiek około roku
- samiec
- numerek 931
- Warszawa
- wolny, do adopcji z Reckiem


- Recek
- wiek około 2,5 roku
- samiec
- numerek 947
- Warszawa
- wolny, do adopcji z Benkiem


Dieta chłopców: Uwielbiają sieczkę i Cavię Nature, szczególnie Recek. Stara się sypiać w misce, żeby mu Benek nie wyjadał. A gdy zauważy, że on gdzieś leży, to i z jego michy nie pogardzi Co do warzywek, to mamy dwóch wybredziochów. Seler naciowy - nie, pomidroek - nie. Na pewno wsuwają ogórki, botwinkę i cykorię. MArchewka tak średnio, ale ujdzie, jak nie ma nic innego. Jabłko i kukurydza jeszcze nie próbowane. Recek uwielbia jeść z ręki, a na kolankach pięknie plackuje. Benek jest nieco bardziej dziki i złapanie go jest niezłym wyzwaniem. Na kolankach trochę się wierci, bo chciałby pobiegać, ale po dłuższej chwili również leży plackiem.

Historia: Obaj oddani z dwóch różnych domów, z powodu alergii. W poprzednich domkach siedzieli sami i nie mieli kolegi, u mnie po 2 dniach zapanowała wielka świnkowa miłość (można nawet napisać, że świńska, bo między facetami ) Są zdrowi i przed oddaniem jeszcze odbyli wizyty u weterynarzy.

Dorzucam zdjęcie:

Czy jest możliwość adopcji tylko Benka? Oczywiście do towarzystwa do innego samczyka.

Nie, za bardzo się już zżyli ze sobą.

No dobrze, rozumiem... Szkoda.

Aktualizacja wątku + zdjęcie w 1szym poście.

Niedługo dodamy jeszcze kilka zdjęć z tej sesji chłopaków
KaTasia może potwierdzić, że z Recusia jest nieprzeciętny przytulas i słodziak

Proszę chłopaków mi do rezerwacji przenieść

Cieszę się, że udało się znaleźć domek dla naszego Benka (i Recka oczywiście też). Mam nadzieję, że dzikusek Benek szybko się zadomowi z nowym miejscu i obaj panowie przyniosą wiele radości nowemu opiekunowi. Już się martwiłam, że chłopaki gdzieś zniknęli, bo długo nie było ich tutaj, aż wreszcie taka niespodzianka... Dziękujemy serdecznie Jackowi Danielsowi za opiekę i znalezienie nowego domku dla naszego świniaczka i czekamy na więcej fotek z sesji. Pozdrawiam. MJ

Fotków nie będzie więcej, bo mi narzeczona aparat wywiozła do domu.
Może już nowy domek namówię na sesję:)
BTW! Wizyta przebiegła pomyślnie, jutro wieczorem jadą.

Wspaniała wiadomość! Ciągle jednak mam nadzieję na jakieś zdjęcia z nowego domku Brakuje nam Benka (zwłaszcza mały alergik często go wspomina z tęsknotą), a jednocześnie cieszymy się, że będzie cieszył innych. Życzę dobrych domków dla wszystkich czekających na adopcję świniaczków