CAVIARNIA

Tutaj dzielimy się opiniami na temat Pana dr-a Adama Brandweina.

Obecnie przyjmuje (akt. 17.11.16):
Gabinet Weterynaryjny DogVet
ul. Marii Konopnickiej 21
41-500 Chorzów
tel. (32) 241 27 41

Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.

Opinia dotyczy lek. wet. P. Padykuły



Karta pacjenta który spadł z 1250 gramów do 750 gramów. W ciągu miesiąca. Później utrzymywał swoją wagę lub mu się wahała. Nigdy nie udało mu się powrócić do swojej naturalnej wagi, wg. weterynarza - zupełnie normalne.

Po otrzymaniu karty, pomyślałam że wymyślam świnkom choroby. Panna Fiu Fiu musiała mnie utwierdzić w przekonaniu, że one naprawdę są chore.

Niech każdy wyrobi sobie swoją opinię, a ja od siebie polecam poprosić weterynarza o wydruk karty pacjenta (NIE SPISANIE LEKÓW, TYLKO WYDRUK).

Nasuwa mi sie tylko jedno stwierdzenie: "a nie mowilam?!"... porazka...

Bardzo mi przykro, za taka sytuacje Morumoto, bo weterynarz jest u nas polecany...

A w dodatku jaki opis wywiadu. Nie wspomnę, że z błędem ort.

Takie ignorowanie przypadku.. Teraz zamiast polecać, trzeba przed nim ostrzegać- koniecznie!

Co do dr Padykuły to pominę milczeniem.

Natomiast dr Brandweina polecam
Mój Leon miał u niego zabieg usuwania kamienia z pęcherza. Wszystko było ładnie, ok, ładnie się wybudził, bez problemów.
Jedyne co to proście o wydruk karty z wizyty. Bo o tego panowie nie robią.

Też polecałam tą lecznicę. Do czasu kiedy okazało się, że z wizyty na wizytę pan dr nie wiedział po co właściwie przychodzimy i doszedł do wniosku że są to wizyty towarzyskie . Jak się ma taką historię pacjenta to wcale się nie dziwie.

Co do dr Brandweina to też nie mogę go polecić. Misio u niego był także w wakacje , w okresie kiedy musiałam go dokarmiać ręcznie a pomimo tego i tak schodził z wagi, pan doktor doszedł do wniosku, ze świnka nie je bo jest ciepło ...
W ogóle nie zajął się jego diagnozą. Padykułą zrobił badania i wyszły mu nerki. W innej lecznicy, nerki w porządku, za to chora watroba. Dostał wspomagająco na wątrobę ostropest, który mu pomógł, jednak dziś znowu czuje się gorzej .

Podczas każdej z wizyt, dochodzili do wniosku, że skoro Misio nie je to sprawdzian ząbków i korekta. Titi miał tyle tych korekt, że w końcu ropień zajął mu policzek (prawdopodobnie od niesterylnych narzędzi - co niektórzy wiedzą o czym mówię), coraz czestsze stany zapalne w buzi i w końcu zapalenie oskrzeli. Po korektach Brandweina jeszcze nie miałam zapaleń.

Aż jestem ciekawa co jest w naszej karcie.. Ale korekty lepiej robi dr Brandwein.

fenek pisze:Bardzo mi przykro, za taka sytuacje Morumoto, bo weterynarz jest u nas polecany...

Ten wet jest u nas w spisie,nie w polecnych,polecani sa tu http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=31&t=288

ruby pisze:

fenek pisze:Bardzo mi przykro, za taka sytuacje Morumoto, bo weterynarz jest u nas polecany...

Ten wet jest u nas w spisie,nie w polecnych,polecani sa tu http://www.forum.swinkimorskie.eu/viewt ... f=31&t=288

Jak nie jest w polecanych, jak jest