CAVIARNIA

Tutaj dzielimy się opiniami na temat Pani lek. wet. Hanny Lisieckiej- Kozieł.

Obecnie przyjmuje (28.07.16):
Gabinet Weterynaryjny Kobra
ul. Międzyborska 67
60-162 Poznań
tel. (61) 6629845
http://www.kobrawet.pl/


Opinie wyrażane na forum są prywatnymi opiniami jego użytkowników i nie reprezentują stanowiska członków Stowarzyszenia Pomocy Świnkom Morskim.

Szczerze mogę polecić Panią Doktor jako lekarza gryzoni i zwierząt egzotycznych. Jest to osoba o dużej wiedzy i doświadczeniu, która delikatnie i z wyczuciem zajmuje się swoimi pacjentami. niewątpliwym plusem u tego specjalisty są ciągłe wyjazdy na szkolenia i rozwój wiedzy w kierunku gryzoniowym. Leczyłam tam wcześniej moja szczury, teraz uczęszczam ze świnkami i na podstawie własnych doświadczeń obdarzyłam ją zaufaniem. Ceny moim zdaniem niewygórowane, ale trzeba umawiać się z wyprzedzeniem, bo cały czas są kolejki. Na miejscu można zrobić USG, nie ma RTG. Z tego, co wiem, w gabinecie znajduje się też aparat do inhalacji. Pani doktor przeprowadza tez zabiegi pod narkozą - sama operowałam u niej szczura, z pełnym powodzeniem (narkoza iniekcyjna). Przy gabinecie znajduje się mały sklep zoologiczny.




Zmieniłam pierwszy post. W tym dziale nowe wątki zakładać mogą wyłącznie członkowie stowarzyszenia!! Proszę zapoznać się z regulaminem.
Mod. Meg

Ja chodze do tej babki z psem i kotami, ale ona rzeczywiscie jest godna polecenia jesli chodzi o gryzonie. Szynszyli kolezanki pekla kiedys miednica podczas zabawy i pani doktor wyprowadzila ja z tego stanu, szynszyla juz zdrowa. Z kolei inna znajoma co ma kroliki w razie problemow idzie tylko do niej, nie ufa innym lekarzom. W dodatku jak na ceny u weterynarz, to jest tam dosc tanio, ale wielki minus jest taki ze na wizyte mozna sie umowic tylko z kilkudniowym wyprzedzeniem. W razie naglego wypadku nie idzie sie tam szybko dostac po pomoc. Ale i tak polecam, bardzo uczciwa pani doktor

a ja i polecam i nie... raczej NIE !
diagnoza i leczenie OK, ale z wizytami i podejściem już gorzej kiedy mój pies miał "zapaść" (tak określiła to sama Pani dr) ledwo oddychał, nie ruszał się, ja ryczałam, a pani dr udzieliła tylko instrukcji przez telefon, jak nad nim czuwać, uspokajać itp., ale przyjąć nie chciała, bo cytuję: "na dziś już wszystkie godziny mam zajęte"
zraziłam się okrutnie (taka sytuacja była 2 razy) za drugim razem chciałam przyjechać jako ostatnia i poczekać, bo piesek miał kryzys po nowych tabletkach i chciałam uprosić żeby mu jakoś pomóc, cały się trząsł i wymiotował ! ale oczywiście NIE... może za dwa dni...
więcej już tam nie pojadę, skoro terminy na szczepienia zdrowych zwierząt, "przegląd okresowy" itp. są ważniejsze od ratowania przypadku zagrożenia życia... tym bardziej, że znała mnie i mojego psa, poważnie chorego na serce... pojechałam do AKW i tam go postawili na nogi, od razu seria zastrzyków, kroplówka itp. ! gdybym czekała na termin, to pies by nie przeżył ... w AKW (u dr Asi) pacjentów się przyjmuje wszystkich, nawet jak trzeba to do 2 w nocy, choć godziny przyjęć są do 22
szczerze polecam klinikę dr. Joanny na ul. Dojazd 30 w Poznaniu, a nie Panią Lisiecką, dla której są ważne godziny przyjęć i obcinanie pazurków a nie ratowanie życia (zero empatii !)