CAVIARNIA

Dziewczynki oddane przez swojego właściciela.Trafiły do mnie jako dwutygodniowe oseski wraz ze swoją ciocią Blanką, która świetnie się nimi opiekowała. Maluszki rosną jak na drożdżach. Szarlotka miała zostać ze mną, niestety po długich namysłach postanowiłam, że jednak jej nie wezmę ze względu na problemy z moimi świnkami i brakiem miejsca w klatce. Natomiast Pistacja zamieszka u Madzior ze zmienionym imieniem na Frotka.


-imię- Pistacja vel Frotka
- wiek świnki-trzy tyg.
- płeć świnki-samiczka
- adopcyjne numerki świnek-1232,
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo-Warszawa(Roksi147)
- historię zwierzęcia, przebyte choroby-mały grzybek na czubku głowy, w trakcie leczenia, oraz wszoły, już wyleczone.
- informacje dot. diety,-jak na razie to mały Tadek niejadek, w sumie je wszystko, ale w małych ilościach.
- stan adopcji -już w DS
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji-do innej świnki
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę- PW roksi147
- informacje o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku.-ja sama


-imię-Szarlotka
- wiek świnki-trzy tyg.
- płeć świnki-samiczka
- adopcyjne numerki świnek-1233,
- miejscowość, w której przebywa zwierzę,oraz u kogo-Warszawa(Roksi147)
- historię zwierzęcia, przebyte choroby- wszoły już wyleczone.
- informacje dot. diety,-zjada wszystko, co tylko jest podane
- stan adopcji -WOLNA
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji-do innej świnki
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę PW roksi147
- informację o tym, kto wydał zgodę na założenie wątku.-ja sama

Szkoda, że je rozdzielasz Fajny duet z nich.

Panna Fiu Fiu pisze:Szkoda, że je rozdzielasz Fajny duet z nich.

Mam nadzieję stworzyć jej cudowny dom, w którym juz czekamy na nią: ja, partner, Fionka, Fisia

dziękuje roksi za zdjecia. Jednak udało sie uchwycić tę małą torpede

Madzior pisze:

Panna Fiu Fiu pisze:Szkoda, że je rozdzielasz Fajny duet z nich.

Mam nadzieję stworzyć jej cudowny dom, w którym juz czekamy na nią: ja, partner, Fionka, Fisia

No ja nie wątpię, że stworzysz dla niej cudny dom. Tyle, że nie wiem po co rozdzielać rodzeństwo. Ale tu DT jest Bogiem i DT decyduje, już się nie wcinam.

Już sobie wątek ustawiłam na startową i nie mogę przestać ich oglądać Frotuńcia moja śliczniusia Czy tylko ja mam wrażenie, że panience włoski troszkę podrosły od czasu ostatnich zdjęć?



Zauważyłam, że Frotka na nowych fotach to taka brązowa jest bardziej, niż taka stalowa To jak u niej w końcu z tym kolorkiem?

Panna Fiu Fiu pisze:Szkoda, że je rozdzielasz Fajny duet z nich.

Ja zawsze rozdzielam z dwóch powodów
1 .Wielu przyszłych DS szuka jednej świnki,np ja tak długo szukałam jak miałam swoje dwie i chciałam trzecią,a ja umożliwiam taką możliwość i często rozdzielam.
2. To jakoś się utarło że siostry razem albo matka z córką razem a ja widzę żę wcale między takimi duetami nie ma jakiejś szczególnej miłości,gryzą się tak samo jak dwie obce świnki w ogóle nie śpią razem itp.

A po za tym Szarlotkę wypatrzyłam już sobie na zdjęciu zaraz odebranych świnek i nie ma mowy muszę ją mieć

jakie slodkości!!!!!!!!!!!!!!!!! obie, cudne! Zdjęcia w kąpieli rozpuściły moje serce do postaci płynnego lukru!

Szarlotka tez takie przydługawe te futerko ma, czy mi się zdaje?

Twoja Frotka to angorka na 80 % już,robi się identyczna jak moja Roksi coraz dłuższe ma włoski ,a Szrlotka taka niby krótkowłosa,ale może coś dłuższego będzie ciężko powiedzieć bo maluchy krótkowłose zawsze mają takie dłuższe włoski a póżnej im się skracają.Obie świetne i obie mają inne charakterki zupełnie inne.
Frotka jest bardziej strachliwa,ale szaleje równo po klatce,nie bardzo chce jeść i mało ją widać przeważnie w norce siedzi i udaje że jej nie ma.
Szarlotka jest strasznie ciekawska i łazi po klatce non stop,je chętnie,jak leżą w norce z Frotką to Szarlotka leży pierwsza i zasłania Frotkę.

Roksi147 pisze:

Jaki mały, słodki kurczaczek
Madzior ale Ci będę zazdrościć takiej ślicznotki

Roksi147 pisze: Frotka jest bardziej strachliwa,ale szaleje równo po klatce,nie bardzo chce jeść i mało ją widać przeważnie w norce siedzi i udaje że jej nie ma.

Poskromimy prosiątko. Kiziuch też była taką niejedząca trzęsidupą, ale wystarczyło +500g, żeby się uspokoić

Ann pisze:

Roksi147 pisze:

Jaki mały, słodki kurczaczek
Madzior ale Ci będę zazdrościć takiej ślicznotki

Zakaz zazdrości! :)Po prostu cieszcie się ze mna moim skarbem