Strona 1 z 1
Czy pobieranie krwi jest inwazyjne?
: 28 lis 2013, 9:58
autor: Natalia
Czy pobieranie krwi u świneczki jest bardzo inwazyjnym zabiegiem? czy jest obarczone powikłaniami?
Mój Zdzisiek ma chore serce i kardiolożka zleciła badanie krwi. Obawiam się, że zabieg ten może go dodatkowo osłabić...
Re: czy pobieranie krwi jest inwazyjne?
: 28 lis 2013, 10:46
autor: kimera
Nie jest to tak okropny zabieg, jak się może wydawać
. Krew pobiera się przez wkłucie małej igły w łapkę. Śwince bardziej przeszkadza golenie łapy i trzymanie za tę nóżkę, niż samo ukłucie. Jeśli weterynarz ma wprawę, to świnki nawet nie protestują za bardzo. Gorzej, jeśli świnka nie lubi jakichkolwiek manipulacji i denerwuje się już przy goleniu, a co dopiero przy ściskaniu łapy. Bywa, że wtedy trzeba podać środek uspokajający.
Komplikacji nie ma. Czasem krew od razu przestaje płynąć, czasem świnka dostaje opatrunek na łapę, który można zdjąć po kilku godzinach.
Re: czy pobieranie krwi jest inwazyjne?
: 14 sty 2014, 16:00
autor: dortezka
A każdy wet może pobrać krew, czy to jest na tyle skomplikowane, że tylko "gryzoniowaty"?
Jedna z moich świnek zrobiła się, nie tyle osowiała, co spokojniejsza. Normalnie je, pije, bobczy, sira.. Byliśmy i naszego zaufanego weta. Przebadał, omacał i osłuchał.. Nic nie "znalazł", więc zdecydowałabym się na pobranie krwi by mieć pewność, że wszystko ok.. Wolałabym iść do swojego weta, nie dość że mu ufam, to ma podejście do moich paskud, a do tej tym bardziej, bo rzuca się na wszystkie strony i gryzie przy obcinaniu pazurków a co dopiero przy wkłuwaniu..