Strona 1 z 2
Narkoza
: 18 lis 2013, 12:35
autor: Miszka86
Witam,
Piszę tutaj ponieważ mam obawy, co do narkozy. Mój świniaczek ma już 5,5 roku i dwa razy miał już robione zabiegi pod narkozą. Jeden pół roku temu a wcześniejszy 1,5 roku temu. Okazuje się, że teraz też musi mieć zrobiony zabieg w narkozie. I tutaj rodzą się moje obawy i pytanie: Czy to nie za dużo? Czy każda następna narkoza nie zwiększa ryzyka, że świniaczek może się nie obudzić? Poprzednie zabiegi przechodził bez większych komplikacji a potem szybko do siebie dochodził, jednak dla mnie to zawsze ogromny stres. Zabieg ma być jutro, a ja już siedzę jak na szpilkach
Re: Narkoza
: 18 lis 2013, 13:55
autor: Olga1109
A co mu jest? Po co ten zabieg? Jakieś guzy ma? Czy to jest konieczna operacja czy tylko poprawiająca komfort życia?
Re: Narkoza
: 18 lis 2013, 13:57
autor: Miszka86
Zabieg jest konieczny. Świnek będzie miał usuwanego guza.
Re: Narkoza
: 18 lis 2013, 14:47
autor: Olga1109
A to jest nowotwór? Gdzie maluszek ma tego guza? Duży jest? Może dałoby się coś wymyślić... Do jakiego weterynarza chodzicie? Ma specjalizację w świnkach?
Re: Narkoza
: 18 lis 2013, 16:47
autor: Miszka86
Operacja jest konieczna. Guz jest na gruczole mlekowym i krwawi.
A ja dalej nie mam odpowiedzi na pytanie, które zadałam
Re: Narkoza
: 18 lis 2013, 16:58
autor: kimera
Jeśli sytuacja wygląda, jak przedstawiłaś, to nie ma o czym mówić. Nie ma wyjścia, operacja jest konieczna, bo świnka umrze.
Nie ma reguły, która mówi, że niebezpieczeństwo narkozy się kumuluje. Za każdym razem jest ryzyko; może się zwiększyć ze względu na wiek lub stan zdrowia.
Rozumiem, że jest niebezpieczeństwo nowotworu sutka? Trzeba koniecznie wysłać próbkę tkanek na badania histopatologiczne.
Re: Narkoza
: 18 lis 2013, 18:35
autor: Miszka86
Dziękuję za odpowiedź. Jestem trochę spokojniejsza wiedząc, że decydując się na zabieg robię to, co dla mojego świniaczka najlepsze. Niestety jest podejrzenie nowotworu sutka i wiem też, że próbka musi zostać wysłana na badania histopatologiczne. Maniek będzie miał robiony zabieg w Klinice Weterynaryjnej Młynarskich w Zabrzu i będzie go przeprowadzać pani doktor Asia Śmieja-Kulesza. Już raz operowała Mańka i mam do niej wiele zaufania, ale cały czas martwię się o to, co od człowieka nie jest zależne.
Re: Narkoza
: 19 lis 2013, 18:32
autor: kalina82
Jeśli masz możliwość wyboru pomiędzy narkozą wziewną, a tradycyjną (iniekcyjną) - wybierz wziewną. Jest mniej obciążająca dla organizmu, a wybudzenie następuje niemal od razu (zwierzak nie musi do siebie dochodzić przez kilka godzin).
Re: Narkoza
: 19 lis 2013, 22:00
autor: Miszka86
Niestety nie miałam możliwości wyboru. Maniek jest już po zabiegu i powoli dochodzi do siebie, jest żwawy, ale jeszcze troszkę się zatacza. Chętnie je sianko. Dogrzewam go przy pomocy butelki z ciepłą wodą i kompresu żelowego. Zapomniałam zapytać w klinice, to zapytam jeszcze tutaj, po jakim czasie mogę mu podawać do jedzenia owoce, warzywa i ziarno?
Re: Narkoza
: 19 lis 2013, 23:09
autor: Olga1109
No i jak świnka? Dobrze się czuje?