Blondie
- wiek świnki -ok 3 miesięcy
- płeć świnki - samica
- adopcyjny nr świnki - 6107
- miejscowość, w której przebywa zwierzę, oraz u kogo - Warszawa - Porcella
- historia świnki - odebrana ze złych warunków w trakcie interwencji prowadzonej przez fundację Zielony Pies i przekazana pod opiekę SPŚM;
- stan zdrowia - posiada wszoły i miejmy nadzieję, że to jedyne dodatkowe organizmy, ma brzydkie zęby, ale nie jest wychudzona i ma ładną sierść. Zalecona suplementacja wit. C, dobre odżywianie, podano leki przeciwpasożytnicze,.
- stan adopcji - wstrzymana - kwarantanna z uwagi na leczenie wszołów i ewentualność ciąży;
- wszelkie dodatkowe informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do innej samiczki, stada samiczek, bądź kastrata
- kontakt do osoby, u której przebywa zwierzę - email -porcella7@gmail.com lub PW
Urocze gładkowłose stworzenie, nieco nieśmiałe, ale nie ma mowy o panice. Uzupełnię, kiedy się lepiej poznamy
Uwaga! Jako Dom Tymczasowy – czyli osoba najlepiej znająca świnkę, ich charakter, zwyczaje, potrzeby – zastrzegam sobie prawo do wyboru przyszłego domu. Szukamy dobrego, odpowiedzialnego domu z klatką (minimum 120cm), znającego potrzeby gatunku (np. stadność), chcącego zapewnić codzienne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną u weterynarza od zwierząt egzotycznych.
Adopcja na zasadach Stowarzyszenia - obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej
https://swinkimorskie.eu/SPSM/index.php ... &Itemid=83
Blondie - łaciata panna z Warszawy - w DS
Moderator: silje
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Blondie - łaciata panna z Warszawy - kwarantanna do początku listopada
Krówka nabiera wagi i odwagi, choć nadal bardzo wystraszona, to potrafi wieczorem po kolacji wykonać serię kółek po klatce z odbiciem od sufitu i przeskokiem przez tunel, co nieodmiennie przyprawia widzów o wybuch radości.
2.10 kontrola i powtórka leku przeciw wszołom.
Na razie maluch siedzi sam i w oddaleniu od innych świnek...
2.10 kontrola i powtórka leku przeciw wszołom.
Na razie maluch siedzi sam i w oddaleniu od innych świnek...
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Blondie - łaciata panna z Warszawy - kwarantanna do początku listopada
Bardzo wredne te jej towarzyszki... Druga dawka wzięta, Blondi pomału rośnie i nabiera wagi. Bardzo tęskni za towarzystwem, ale do tego musi się pozbyć lokatorów. Następna wizyta i trzecia porcja leku przed 15.10.
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Blondie - łaciata panna z Warszawy - kwarantanna do początku listopada
Zmiany, zmiany, zmiany...
W piątek kontrola i trzecia dawka biomectinu, już tylko pojedyńcze sztuki pasożytów. Poza tym, ponieważ panna słabo przybierała na wadze (raptem 30g przez tydzień), a zapach mi się też nie spodobał, zarządziłam kontrolę ogólną, pobrana została krew i zbadany mocz. Wszystko na szczęście w normie - czyli na tkliwy pęcherz 4 dni meloxicamu, a słabe jedzenie pewnie z powodu samotności.
No bo widział kto świnkę, która nie je arbuza, ani ogórków? Nie było komu ją nauczyć, sierotkę.
Od słowa do słowa - pogadałam ze znajomą, która ma trzy samiczki i czasami nam pomaga, że wzięła malucha do siebie i za dwa, trzy dni pokaże jej z bliska samicze stado. Dom stały też możliwy więc na razie wpisuję, że zarezerwowana, a co się okaże, to zobaczymy za jakiś czas.
W piątek kontrola i trzecia dawka biomectinu, już tylko pojedyńcze sztuki pasożytów. Poza tym, ponieważ panna słabo przybierała na wadze (raptem 30g przez tydzień), a zapach mi się też nie spodobał, zarządziłam kontrolę ogólną, pobrana została krew i zbadany mocz. Wszystko na szczęście w normie - czyli na tkliwy pęcherz 4 dni meloxicamu, a słabe jedzenie pewnie z powodu samotności.
No bo widział kto świnkę, która nie je arbuza, ani ogórków? Nie było komu ją nauczyć, sierotkę.
Od słowa do słowa - pogadałam ze znajomą, która ma trzy samiczki i czasami nam pomaga, że wzięła malucha do siebie i za dwa, trzy dni pokaże jej z bliska samicze stado. Dom stały też możliwy więc na razie wpisuję, że zarezerwowana, a co się okaże, to zobaczymy za jakiś czas.
- jolka
- Wiceprezes ds. adopcyjnych
- Posty: 7796
- Rejestracja: 27 sie 2014, 20:57
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Blondie - łaciata panna z Warszawy - rez. - kwarantanna do początku listopada
Co u dziewczynki?
Chantal Jaśminka TM /16.11.2014
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
Kafelek TM 04.06.2018-
Zuzia TM 21.06.2018
Myszka TM 26.12.2018
Grusia TM 15.11.2019
Patryczek TM-21.12.2020
Olala TM-2.04.2021
Agatka TM-8.07.2021
Blusia TM-6.08.2021
- porcella
- Moderator globalny
- Posty: 23114
- Rejestracja: 07 lip 2013, 22:39
- Miejscowość: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa-Mokotów
- Kontakt:
Re: Blondie - łaciata panna z Warszawy - rez. - kwarantanna do początku listopada
Ha! Blondie dla równowagi nazywa się Brownie i już jest w DS.
Jako czwarta w stadzie obrywa wprawdzie z lekka od szefowej, ale - co za przypadek! - trafiła do stada, w którym już jest moja zeszłoroczna tymczaska Pirania
Uratowana, tłusta i wyluzowana
Jako czwarta w stadzie obrywa wprawdzie z lekka od szefowej, ale - co za przypadek! - trafiła do stada, w którym już jest moja zeszłoroczna tymczaska Pirania
Uratowana, tłusta i wyluzowana