Strona 1 z 2

Rudzia

: 20 kwie 2023, 11:40
autor: ragado
* Imię świnki - Rudzia
* Wiek świnki - ok. 2 lat
* Płeć - samica
* Numer adopcyjny - 6002
* Status adopcji – adopcja wstrzymana

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Świnka znaleziona na śmietniku w Gdańsku razem z samczykiem. Miała gigantyczny kołtun na całej tylnej połowie ciała, pasożyty wszelkiego rodzaju i ogólnie była w złym stanie. Przez tydzień była w lecznicy, gdzie większość najpilniejszych problemów udało się usunąć, potem trafiła do mnie.
Po wizycie u weta - obustronne, bardzo zastarzałe zapalenie uszu, już ze zmianami w puszkach i jednej arkadzie szczęki, zęby przerośnięte. Tak długo przekrzywiała główkę z bólu, że mięśnie szyi zastały się w tej pozycji i jest możliwość, że już jej tak zostanie. Bardzo też boli ją kręgosłup. Wdrożone leczenie, bardzo możliwe, że wróci całkowicie do zdrowia. Kołtun na pupie prawdopodobnie uchronił ją przed ciążą, bo na razie na to nie wygląda - jak widać, nawet największe minusy mają czasem plusy ;)

# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo – Warszawa, Ania Z.,
# informacje dotyczące diety: CC, siano w dowolnych ilościach i smakach, zioła i suszki wszelkie, warzywa wszystkie
# stan adopcji - wstrzymana
# Kontakt do osoby, u której przebywają świnki: az7@o2.pl
Kto wydał zgodę na założenie wątku: jolka

Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej SPSM/images/dokumenty/umowaadopcyjna2020.pdf
Dla świnek staramy się wybierać jak najlepsze domki- spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (minimum 120 cm na dwie świnki), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz opiekę weterynaryjną specjalisty od zwierząt egzotycznych.
Zapraszamy też do naszej grupy na Facebooku: https://www.facebook.com/groups/638806890101685

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 25 maja 2023, 20:36
autor: Candi9
Rudzinka została pięknie ostrzyżona :) Przyjechała do mnie w stanie owłosienia kiepskim, bo u weterynarza obcięto jej potężny kołtun, i futerko jej odrastało mocno krzywo. A do tego bolał ją kręgosłup i przy długim futrze nie bardzo dawała radę się porządnie umyć. Teraz jest śliczna i higieniczna :D
Nadal leczymy zapalenie uszu, ale już widać światełko w tunelu,niedługo panienka będzie szukać domu :)

Obrazek

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 10 cze 2023, 14:41
autor: Candi9
Leczenia Rudzinki ciąg dalszy. Pobrano wymaz z uszka, wyrosła bakteria wrażliwa na różne rzeczy. Dołożony został drugi antybiotyk, ale po dwóch tygodniach niestety żadnej poprawy. Oba antybiotyki zostały więc odstawione i pobrano wymaz z dróg oddechowych. Teraz czekamy, co wyrośnie. Na razie leczenie objawowe - probiotyki, leki przeciwbólowe i nebulizacje. Zobaczymy, co z tego dalej wyniknie...
Rudzinka w międzyczasie stała się jeszcze słodszym słodziakiem, rozrabia, przymila się, stópki prezentuje... Miziak klasy wszechświatowej :D

Obrazek

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 12 cze 2023, 13:21
autor: sosnowa
Miałam samczyka, który też z powodu nieleczonego obustronnego zapalenia uszu cierpiał na częściowy niedowład. Dawał sobie wspaniale radę.
Mam nadzieję, że Rudzi wszystko paskudne minie bez śladu i będzie mogła cieszyć się życiem. Jest cudowna.

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 25 cze 2023, 9:49
autor: Candi9
sosnowa pisze:Miałam samczyka, który też z powodu nieleczonego obustronnego zapalenia uszu cierpiał na częściowy niedowład. Dawał sobie wspaniale radę.
Mam nadzieję, że Rudzi wszystko paskudne minie bez śladu i będzie mogła cieszyć się życiem. Jest cudowna.

Też mam taką nadzieję, ale jeszcze długa droga przed nami... :(

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 25 cze 2023, 10:10
autor: Candi9
Ponieważ terapia dwoma antybiotykami nie zadziałała, pobrany został wymaz z dróg oddechowych - i się wyjaśniło :( Malutka ma dwa rodzaje bakterii, bardzo zjadliwych i odpornych prawie na wszystko, do tego zakaźnych zarówno dla innych świnek, jak dla człowieka. W tej chwili jest oddzielona daleko od moich świnek, a ja stosuję reżim sanitarny. Jedyną szansą Rudzinki jest agresywna i niebezpieczna terapia - jeśli nie pomoże, niestety będę musiała się z nią pożegnać, bo stanowi zagrożenie :( Zaczynamy w środę, bardzo, ale to bardzo proszę o trzymanie kciuków... :(
Na razie Malutka na lekach i nebulizacjach radzi sobie całkiem nieźle, ale pomalutku zaczyna być widać, że jej stan się pogarsza. Oby się udało...
Obrazek
Obrazek

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 26 cze 2023, 11:41
autor: zwierzur
:fingerscrossed: :fingerscrossed: :fingerscrossed:

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 22 lip 2023, 19:21
autor: Candi9
Zaczynałam terapię Rudzinki z dużymi obawami. Najpierw miał być jeden antybiotyk, na który bakterie były nieco wrażliwe, ale od razu była mowa, że on sam prawdopodobnie nie zadział i trzeba będzie dołożyć drugi w kroplówkach. I tak się stało, że ten pierwszy jednak zadziałał :D Już od 3 tygodni Malutka go dostaje i poprawa jest widoczna. Lepiej też jest z zębami - przy ostatniej korekcji były już znacznie mniej przerośnięte. Jeszcze jakieś dwa tygodnie i zobaczymy, ale wygląda na to, że są szanse na szczęśliwe zakończenie :D

Obrazek

Obrazek

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 22 lip 2023, 19:52
autor: jolka
to cudowne wieści :buzki: :jupi:

Re: Rudzia (Warszawa) - wstrzymana

: 23 lip 2023, 17:48
autor: Ewa i Michał
Super wieści :) nieustająco trzymam kciuki! :)