CAVIARNIA

Chłopcy to synowie Bagietki, którzy dopiero po miesiącu od narodzin ujawnili, że są samczykami. Dowcipnisie!

ROGALIK


* Wiek świnki - ur. 29.05.2022
* Płeć - kastrat
* Numer adopcyjny - 5735
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji do miłej samiczki lub samiczek
* Status adopcji – DS

CHAŁKO




* Wiek świnki - ur. 29.05.2022
* Płeć - samiec
* Numer adopcyjny - 5734
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z jednym z braci, ewentualnie do innego samca lub do wysterylizowanej samiczki
* Status adopcji – kwarantanna

BUŁKO




* Wiek świnki - ur. 29.05.2022
* Płeć - samiec
* Numer adopcyjny - 5736
* Informacje dot. adopcji zwierzęcia - do adopcji z jednym z braci, ewentualnie do innego samca lub do wysterylizowanej samiczki
* Status adopcji – kwarantanna



# miejsce, w którym przebywa świnka oraz u kogo – Warszawa, zwierzur / PW,
# informacje dotyczące diety: CC, siano w dowolnych ilościach i smakach, zioła i suszki wszelkie, warzywa wszystkie
# stan adopcji - DT
# Kontakt do osoby, u której przebywają świnki: zwierzur PW lub mail: gagaciontko@interia.pl

Chłopcy już podrośli!

Skomplikowane i zabawne
Niech zdrowo rosną!

Chałko to dzikusek, już 363 g





Rogalik jest największy, całe 400 g!





Bułko nadal najmniejszy. To 293 g absolutnej dzikości!

Rogalik i Chałko weszli w okres męskich gonitw. Za braćmi biega rozradowany Bułko, który jeszcze nie chwyta, o co chodzi w tej zabawie, ale cieszy go sam ruch. Wszyscy trzej popkornują przezabawnie. Po sąsiedzku mieszkają dziewczyny i malcy ochoczo przesiadują na półce, czekając na możliwość obwąchiwania panien. Przez kratki widzą najczęściej jedną z tymczasek. Matrona udaje twardo, że nie zwraca uwagi na nieletnich adoratorów. Dziś Rogaliczek przechodził w umizgach samego siebie... Dama podniosła się w końcu, łaskawie pozwoliła się chłopaczkowi obwąchać i sama go przez pręty nosem szturchnęła. Zachwycony młody dostał skrzydeł i latał po klatce, jak nakręcony. Samiczka postała chwilę, ale młokos nie wracał. Niestosownie do wieku, panna z wdziękiem podskoczyła w miejscu kilka razy i wróciła na wyleż. Padłam!

Widziałam to oczyma duszy

Chałko i Bułko pojechali na swoje. Największy z braci - Rogalik, jest nadal wolny. Grzeczny, rozgadany chłopczyk ma coraz dłuższą sierść - zapowiada się na świnkę długowłosą. Mieszka z dwoma innymi chłopaczkami. Jest najgłośniejszy, pierwszy dopomina się o jedzenie. Choć jest duży, nie wykorzystuje swojej przewagi fizycznej, aby zdominować mniejszych od siebie kolegów. Bardzo zgodna świnka, z ogromnym urokiem osobistym i świetnym charakterem. Tylko brać!

Coraz piękniejszy Rogalik nadal do wzięcia. Uwielbia wyleż na daszku. Kocha pięterko. Cykor z niego straszliwy. Świetnie dogaduje się z dwoma tymczasami w jednej klatce, choć z żadnym nie nawiązał bliższych relacji. Trzyma się raczej na uboczu. Z góry obserwuje harce współlokatorów, ale rzadko włącza się w ich harce. Wyrósł. Zmężniał. Bardzo przydałby mu się własny domek i spokojny kolega. Chłopak ma zadatki na miziaka.

We wtorek Rogaliczek pojechał na próbne łączenie do dwóch kolegów. Chłopcy nawiązali nić porozumienia. DS informuje, że maluch znalazł już swoje miejsce na ziemi.

No i się porobiło! Rogalik wrócił z adopcji. Znęcał się nad rezydentami, zwłaszcza starszym. Gonił od miski, przeganiał z domku, pobił. Stres spowodował utratę wagi u prześladowanych. Domek z bólem serca pożegnał chłopczyka. Zanim zaczniemy znów szukać Rogaliczkowi rodziny, samczyk pozostanie na obserwacji. Oby winą zmiany zachowania okazały się tylko buzujące hormony!

Te chłopaki niewyżyte, nic, tylko by rozrabiały.