Pafnucek cichutko zasnął
: 23 paź 2013, 10:32
Wczoraj wieczorem po dzielnej walce z chorobą odszedł od nas Pafnucek, kolega Yetka i niegdyś Szepcika. Miał 5 lat, u nas spędził prawie 3 i był fenomenalną świnką, kochającą całą trójkę moich rozbrykanych dzieci. Ciężko mi jeszcze o tym pisać...
I chcę tutaj szczególnie podziękować Beatce, od której trafił do nas oraz Juli i Maro, które zorganizowały przeprowadzkę. I Wam również - za niewiarygodne wsparcie, jakiego od Was doświadczałam.
I chcę tutaj szczególnie podziękować Beatce, od której trafił do nas oraz Juli i Maro, które zorganizowały przeprowadzkę. I Wam również - za niewiarygodne wsparcie, jakiego od Was doświadczałam.