Strona 1 z 5
Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym związane
: 12 paź 2013, 19:02
autor: Dropsio
Duża większość świnek posiada w klatkach sporo różnego rodzaju miękkich legowisk, kapciochów, hamaczków, kocyków, rondelków itp.
Duża większość tych świnek zostawia też w środku zapasy bobów, czasami puszczą takiego siura, że wszystko pływa...
Część tychże świnek również posiada... sierść. Dłuższa, krótsza, kręcona czy prosta - tak czy siak wypada i zostaje w i na polarkowym cosiu. Piszę polarkowym, bo do polarkowego bardziej się sierść "klei", a z bawełny to strzepać nie problem
.
Tak więc: jak sobie z tym radzicie? Jak pierzecie? Jak odkłaczacie? Na sucho czy na mokro? Jak pozbywacie się tych białych, skrystalizowanych plamek po siuśkach?
Bo ja sama pomysłu nie mam...
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 12 paź 2013, 19:47
autor: kimera
Ja najpierw strzepuję, ile się da na sucho, potem piorę - jak mocno zasikane, to w wodzie z octem płuczę dodatkowo, potem piorę w pralce i strzepuję/sczesuję kłaki na mokro nad wanną - z wanny łatwiej mi potem wyjąć te resztki siana i sierści.
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 12 paź 2013, 20:22
autor: Tysia
Co do prania rzeczy w pralce, to warto czyścić filtr.. Staram się dokładnie zawsze wyczesać zmiotą wszystko, ewentualnie przepłukać w wannie, ale.. jak się wyciągnie filtr, to można tam znaleźć trochę kłaków świńskich, jakieś sianko. Trochę proszku daję, 40stopni i tyle. A jak trochę kłaków zostanie, to trudno.. i tak zaraz znowu będą.
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 13 paź 2013, 22:10
autor: deadend
Ja przez te wbite kłaczki i trocinki, zawsze piorę ręcznie w szarym mydle, nie chcę tego do pralki ładować, choć przyznam, że dobija mnie to pranie.
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 13 paź 2013, 22:35
autor: kimera
Jak już bardzo chcesz prać ręcznie, jest taki patent na zrobienie prymitywnej "pralki". Potrzebny jest spory kubeł z pokrywką, żeby się woda nie wychlapywała, przetykacz do rur kanalizacyjnych i kij od miotły. W pokrywce kubła wycinamy otwór, żeby się zmieścił kij, do którego doczepiamy tą gumową 'packę" od przetykacza. Wygląda to razem trochę jak maselnica
.
Do kubła wlewa się wodę i dodaje proszek, wrzuca rzeczy do prania, wkłada packę i nakrywa kubeł. Teraz wystarczy tylko intensywnie "ubijać" pranie.
http://www.amazon.com/Rapid-Washer-Manu ... B002QUAPSO
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 14 paź 2013, 15:56
autor: Catarinha
Z polarków całkiem dobrze zdejmuje się kłaki po prostu zwilżoną ręką
Lekko wilgotnymi palcami zataczam kółeczka po rozciągniętym materiale i włoski zbijają się w kłębki, które łatwo zebrać.
Takiego nie "odkłaczonego" do pralki bym nie wrzucała, bo można sobie ją szybko załatwić...
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 14 paź 2013, 20:38
autor: kkasiunkaa
Ja mam coś takiego
http://e-pazur.com/index.php?p2557,trix ... tow-i-psow i na poczatku zwilżam to i później dopiero przeciągam tym po dry bedzie bądź polarkowym domku. Naprawdę super sprawa
a potem piorę ręcznie.
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 14 paź 2013, 23:01
autor: dortezka
ja tam się z tymi zabawkami nie pieszczę.. Chyba już nic gorszego niż świnie zrobić im nie mogę więc po "z grubsza" otrzepaniu biorę odkurzać i szczotką z włosiem odkurzam tak, aby jak najmniej tej sierści zostało. Jak najmniej, bo jak wiadomo, tego się do końca pozbyć niestety nie da. I wtedy siup do pralki. Jak koce grube to na wysoką temperaturę, jak legowiska i inne to na niższą
świnie nie narzekają
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 18 paź 2013, 9:16
autor: Libra20
Ja kłaki zbieram rolką do ubrań
Re: Polarki-pranie, odkłaczanie i inne cudowności z tym zwią
: 20 paź 2013, 0:05
autor: Ann
http://www.zooplus.pl/shop/psy/maszynki ... ies/106521
Ja ostatnio na zoobotanice zakupiłam taką szczotkę do sierści - jest naprawdę super, szczerze polecam