CAVIARNIA

Imię świnki: Denver

Wiek: około 2.5 roku
Płeć: Samiec
Adopcyjny numer świnki: 5556
Miejscowość, w której przebywa i u kogo: Warszawa (Wilanów) u xKleo

Historia zwierzęcia, przebyte choroby: świnka rozetka oddana przez osobę prywatną z powodu alergii. Świnka odebrana w nie najlepszym stanie - chudy, infekcja bakteryjna, katar, drożdżyca w pyszczku. Został pobrany wymaz z noska oraz krew. Zlecone mamy badanie bobków - uodate: bobki czyste. Denver przeszedł kilkutygodniowe leczenie antybiotykiem zakończone sukcesem. Ząbki ładne, apetyt duży, świnka przyjazna, zainteresowana otoczeniem i szukająca kontaktu. Bardzo lubi bawić się wiklinową piłeczką Adopcja do spokojnego, cierpliwego domu - ze względu na swoje przeżycia i usposobienie - najlepiej dom bez małych dzieci.
Update: świnka wykeczona! Leczenie zakończone. Denver przybiera na wadze.
Informacje dot. diety: Sianko, ziółka wszelkie. Bardzo chętnie warzywa,VL.

Stan adopcji: wolny

Kontakt do osoby, u której przebywa świnka: nick na forum: xKleo, zoom483@gmail.com

Kto wydal zgode na zalożenie wątku: jolka





Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej.
Dla świnek staram się wybierać jak najlepsze domy stałe - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę , bezpieczne wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Jako Dom Tymczasowy – czyli osoba najlepiej znająca powyższe świnki, ich charakter, zwyczaje, potrzeby – zastrzegam sobie prawo do wyboru przyszłego domu i odrzucenia ewentualnych kandydatów, jeśli uznam, że nie spełnili postawionych wymagań.

Ach więc tutaj jesteś przystojniaku. Będziemy obserwować Twoje dalsze losy No i kciuki za pełną rekonwalescencję.

przepiekny proś- ten welon jest niesamowity

Przyszły wyniki krwi Denverka - wszystko w normie
Bierzemy dalej przepisane leki i czekamy na wynik wymazu z noska, potem kontrola. Dzielny jest.

Tutaj podczas patyczkowania ryjka:


Poza tym Denver dużo je i jeszcze więcej odpoczywa

Co tam u przystojniaka słychać?

Byliśmy dziś z Denverkiem na kontroli. Bobki czyste, ale infekcja bakteryjna nie odpuszcza, mamy zmieniony antybiotyk. Oby sprawdził się lepiej. Apetyt ogromny a mimo tego Denver nie przybiera na wadze - 915g. Trzymajmy kciuki by nowy antybiotyk wykurzył te podłe bakterie

Czy ja pisałam, że Denver ładnie i grzecznie bierze leki? No cóż, muszę to odwołać wstąpił w niego mały diabełek i nie jest lekko ale może to dobry znak, że wracają mu siły. We wtorek 30.11 mamy kontrolę w Pulsvecie. Dam znać co i jak trzymajcie kciuki

Trzymamy

Jest poprawa! Nosek już suchy, lekkie świsty jeszcze w GDO. Od ostatniej wizyty Denver przybrał 30g. Ciągniemy antybiotyk jeszcze 2 tygodnie by wybić bakterie do zera.

Co tam ui pięknisia słychac? Mikołaj jakies ziółka przyniósł dla grzecznej świnki?