Łączenie samiczek i spanie w jednym tunelu.
: 19 kwie 2021, 13:58
Witam,
Posiadam 6-miesięczną samiczkę rozetkę, kupioną w sklepie zoologicznym, dość terytorialna i charakterna, potrafi zahaczyć zębami jeżeli za dużo działa się w klatce, nie lubi za bardzo ruszania miseczek itp. Od dwóch dni jest z nią 5-tygodniowa samiczka rasy US Teddy, bardzo ciekawska i energiczna. Świnki zostały połączone na neutralnym terenie, potem zamieszkały w klatce 100x50cm, młodsza parę razy została przegoniona przez starszą, kilka razy starsza uderzyła mniejszą zębami ale bez zranienia - bardziej było to straszenie w ustalaniu hierarchii niż typowy atak agresji. Starsza od czasu do czasu przegoni jeszcze młodszą, ale coraz częściej świnki jedzą koło siebie i tolerują się. Problem pojawił się w przypadku odpoczynku świnek. Każda z nich ma na pewnej wysokości klatki zamontowany koszyszek w którym ma swój śpiworek-kieszonkę z polaru (śpiworki jak leżały na dnie klatki były problemowe, bo starsza świnka czasem przechodziła po młodszej i baliśmy się, że swym ciężarem jej coś zrobi). Teraz pojawiła się inna sytuacja - młodsza świnka z oślim uporem wchodzi do śpiworka starszej świnki, po czym za nią wchodzi starsza i tak leżą w tym jednym śpiworku wciśnięte jak szprotki w puszce Myślę, że młodsza szuka ciepła starszej świnki. Mam pytanie - czy ktoś spotkał się może z przypadkiem zduszenia jednej świnki przez drugą, zadeptania itp. ? Martwię się czy większa świnka nie zgniecie tej małej. Nie wiem czy kolejne przemeblowanie cokolwiek pomoże póki mniejsza świnka jest tak małych rozmiarów, że wszędzie się przeciśnie. Dodam, że starsza świnka ani razu nie zaatakowała młodszej w śpiworku.
Posiadam 6-miesięczną samiczkę rozetkę, kupioną w sklepie zoologicznym, dość terytorialna i charakterna, potrafi zahaczyć zębami jeżeli za dużo działa się w klatce, nie lubi za bardzo ruszania miseczek itp. Od dwóch dni jest z nią 5-tygodniowa samiczka rasy US Teddy, bardzo ciekawska i energiczna. Świnki zostały połączone na neutralnym terenie, potem zamieszkały w klatce 100x50cm, młodsza parę razy została przegoniona przez starszą, kilka razy starsza uderzyła mniejszą zębami ale bez zranienia - bardziej było to straszenie w ustalaniu hierarchii niż typowy atak agresji. Starsza od czasu do czasu przegoni jeszcze młodszą, ale coraz częściej świnki jedzą koło siebie i tolerują się. Problem pojawił się w przypadku odpoczynku świnek. Każda z nich ma na pewnej wysokości klatki zamontowany koszyszek w którym ma swój śpiworek-kieszonkę z polaru (śpiworki jak leżały na dnie klatki były problemowe, bo starsza świnka czasem przechodziła po młodszej i baliśmy się, że swym ciężarem jej coś zrobi). Teraz pojawiła się inna sytuacja - młodsza świnka z oślim uporem wchodzi do śpiworka starszej świnki, po czym za nią wchodzi starsza i tak leżą w tym jednym śpiworku wciśnięte jak szprotki w puszce Myślę, że młodsza szuka ciepła starszej świnki. Mam pytanie - czy ktoś spotkał się może z przypadkiem zduszenia jednej świnki przez drugą, zadeptania itp. ? Martwię się czy większa świnka nie zgniecie tej małej. Nie wiem czy kolejne przemeblowanie cokolwiek pomoże póki mniejsza świnka jest tak małych rozmiarów, że wszędzie się przeciśnie. Dodam, że starsza świnka ani razu nie zaatakowała młodszej w śpiworku.