CAVIARNIA

Para do adopcji razem!


Piryt






- imię świnki - PIRYT
- wiek świnki - wg weterynarzy około roku
- płeć świnki - samiec, kastrat
- numer adopcyjny - 4783
- miejscowość, w której przebywa zwierzę i u kogo - Warszawa, Porcella
- historia zwierzęcia - wraz z Argonitem (4784) został nam przekazany po interwencji władz sanitarnych;
- przebyte choroby - zdrowy, kastracja 26.08.2019, lekka niedomoga wątroby zapewne z powodu marnego żywienia w przeszłości, powinna minąć po kilku tygodniach suplementacji' przybył do nas wyposażony w silny oddział wszołów świnkowych, ale już zostały zwalczone
- usposobienie ma miłe i spokojne, dość płochliwy, ale do samców leci z zębami, stąd decyzja o kastracji.
- informacje dot. diety - nie jest wybredny, jada wszystkie warzywa, siano, karmę CC; pije z poidła
- kontakt do osoby odpowiedzialnej za adopcję - porcella pw lub mail porcella7@gmail.com

SŁONA

Imię świnki: SŁONA
Wiek świnki: około 2,5 roku
Płeć świnki: samiczka
Adopcyjny numer świnki: 4758
Stan adopcji: zwierzak wolny
Miejscowość, w której przebywa zwierzę oraz u kogo: Warszawa, Porcella
Historia zwierzęcia: świnka przekazana przez właścicieli z powodu alergii krzyżowej - spokojne, dość strachliwe.
Informacje dot. diety: VL CC, zioła, siano, pije z poidła, warzywa różne

Słona była w pakiecie z Pierną, ale nie były bardzo związane, być może dlatego, że Pierna choruje: okazało się, że ma kamień w woreczku żółciowym. Wdrożono leczenie, ale Słona niezbyt dobrze traktowała chorą koleżankę, więc została zapoznana z Pirytem i rezultaty mamy doskonałe.



Adopcja na zasadach Stowarzyszenia- obowiązuje wizyta przedadopcyjna i podpisanie Umowy Adopcyjnej (http://forum.swinkimorskie.eu/pliki/umo ... na2013.doc)
Dla świnek staramy się wybierać jak najlepsze domy - spokojne, odpowiedzialne, zapewniające przestronną klatkę (dla dwójki co najmniej 100 cm długości a dla samców 120 cm), wybiegi, karmę wysokiej jakości oraz odpowiednią opiekę weterynaryjną.
Proszę zapoznać się z http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=88 i http://forum.swinkimorskie.eu/SPSM/inde ... &Itemid=83

Ważne!
Jeśli chodzi o transport - wszystkim nam powinno zależeć, by świnka dojechała do swojego domu w warunkach jak najbardziej komfortowych- bez zbędnych stresów: przesiadek, hałasów, nie narażana na zmiany temperatury itp. Dlatego też staramy się nie wysyłać świnek w dalekie trasy (powyżej 300km), jednakże każdą adopcję rozpatruję indywidualnie, bo można przejechać i 600km w klasie de lux, jeśli się bardzo chce, a bywa tak, że 120 km stanowi problem. Liczę na współpracę z przyszłym domem świnki w tej kwestii.

Oto jego cudny skunksi "ogon", a właściwie rozwiana rozetka na zadzie:

Jaki cudny kuper

Piryt ma apety, ale się płoszy okropnie. Tak, że portret jeszcze poczeka, bo co nam z pięknego zdjęcia wystraszonej świnki?

Piryt został wykąpany i opsikany gdzie trzeba octeniseptem.
Kąpiel była przeżyciem absolutnie traumatycznym - mało brakowało, a wyskoczyłby z umywalki.
ale po powrocie do klatki wrócił do poprzedniego zajęcia - czyli szczękania na sąsiadów

Czyli - kastracja to dobry pomysł był

o, tak! Zresztą to od razu mówiły stażystki z Medicavetu, że oni na siebie z argonitem szczękali bardzo, pewnie poszło o samiczkę, a na inne samczyki mniej, więc to musiała być jakaś zadawniona niechęć. Nie mieli takich śladów jak Mati i Maciuś, ale, że się nie lubią, to pewne.
Swoją drogą, ciekawe, czy któreś z dzieci Limonki viewtopic.php?f=98&t=10324 będzie podobne do Piryta - lub Argonita?

Najnowsze wiadomości: Piryt czuje się chyba bardzo dobrze, bo odstawił dzisiaj rano serię popkornów

Sesja! tadam!
Piryt:







Słona (jeszcze z Pierną)

Piękny chłopak, ale zafundował sobie drożdżaki. Pędzlujemy nystatyną i podwajamy podaż probiotyku.

Chłopie ogarniaj się, pewnie przyszłe żony już czakają w kolejce

Drożdżaki w worku to nie choroba, drobny defekt kosmetyczny jeno, przejdzie