Nie wiem jakim cudem, ale mam 40 makro, i ani jednego Dropsika

No nic, ładuję... Jeśli jutro będzie ładna pogoda to obiecuję, że Dropsiowe w pierwszej kolejności pstryknę!
Edit: No i są...
Kolorowe, z lekka spłaszczone muszysko...

Opiekuńczy pająk

Biały ćmol ze skrzydłami przypominającymi pióra

Skakunki dla sosnowej

Kolorowa ćma - wyglądało to to, jakby jakiś dzieciak jej flamastrem po skrzydłach pomazał!

I znowu z dedykacją dla sosnowej...

Mucha - błeeee...

I znów skakun, tak dla porównania wielkości

Słodki maluszek, pokryty jakimś pyłkiem.

Konik polny..

Jakiś potwór!

Jeden z fajniejszych żuczkowatych

Piękny motylek

I kolejna super-mama, tym razem oblepiona dzieciakami

I "gwiazda wieczoru" - Heliophanus cupreus Sosnowa, coś dla Ciebie!

Te oczyska... Każdy skakun- bez wyjątku, ma chyba równie rozbrajające... Tutaj widać rzeczywiste kolory pajączka - żółte nogogłaszczki(?)

Małe cudeńko po sesji zostało oczywiście odstawione na miejsce
