Strona 100 z 186

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 18 wrz 2016, 22:15
autor: paprykarz
Już dzisiaj dostał ostatni antybiotyk i kołnierz też zdjęłam. Łapka sucha i elegancka. Nie grzebie tam to niech łazi bez kołnierza. Tyle co się do pielęgnacji lizał bo przecież to jest pan czyścioszek. Koty przy jego czystości wysiadają.

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 21 wrz 2016, 14:19
autor: paprykarz
Herkules (zwany też Bułą) ostatnio się nie załapał na fotki
Obrazek
Obrazek
Rudolf w "kołnierzu hańby"
Obrazek
Obrazek
Toffi
Obrazek
Obrazek
Spacerek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 24 wrz 2016, 16:37
autor: martuś
Biedny Rudi na spacerku w buciku :pocieszacz: Ale już mu się ładnie zagoiło?

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 24 wrz 2016, 18:21
autor: paprykarz
Tak, już od tygodnia nie ma nic. W tym buciku to akurat od weta wrócił i od razu zgubił :glowawmur: Musiałam nowy klecić na szybko.

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 24 wrz 2016, 18:34
autor: loriain
No bo to pierdola to gubi :laugh: Dobrze, że już się zagoilo :)

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 25 wrz 2016, 8:35
autor: Chocolate Monster
Mój pies ostatnio zgubił obrożę...Do dziś nieodnaleziona :lol:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 27 wrz 2016, 18:33
autor: paprykarz
Mój kot kiedyś zgubił obroże w mieszkaniu, w kawalerce mikroskopijnej. Nawet przy przeprowadzce się nie znalazła :idontknow:

Prosiaki co bardziej uwalone na kuperkach, przejdą dzisiaj kąpiel. Małż właśnie w piecu pali, żeby tropikalny klimat zrobić. Maty i inny ich majątek się pierze. Takim to dobrze.

Jutro rano psiaki jadą z Małżem na przegląd techniczny. Krew, mocz, USG, osłuchanie serca, Rudolfowi szczepienie wypada akurat. Martwię się bo Toffi znowu sika krwią. Nie wyrabiam z nimi. Od razu trzeba apteczkę psią zaopatrzyć.

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 27 wrz 2016, 20:35
autor: loriain
Toż to świnie mają spa dzisiaj :102: moim tez by się nadało dzisiaj Lunie wycinalam koltuny koło kupa, pazury z manicure bobkowym ma a zapaszek iście jak z perfumerii :szczerbaty: Ale jeszcze dwa tygodnie minimum muszą poczekać bo dopiero tydzień temu dostały druga w dawkę kropli na robactwo. Ale potem kąpiel w Nizoralu ich nie minie :twisted:

Trzymam kciuki za psiuchy :fingerscrossed:

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 28 wrz 2016, 0:52
autor: paprykarz
Kurcze, tak się denerwuję, że nie mogę spać :( Chyba pójdę poprasować. To nie pierwsza akcja z sikaniem z krwią ale jakoś się martwię.

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów

: 28 wrz 2016, 7:06
autor: martuś
Nie denerwuj się bo Tobie nie wolno. Wszystko będzie ok :fingerscrossed: Toffi lubi być raz na jakiś czas w centrum zainteresowania :pocieszacz:
Trzymam kciuki za chłopaków :fingerscrossed: Daj znać co tam wyszło.