CAVIARNIA

Pogadałam z dr Kasią o starszych panach, uzgodniłyśmy, żeby sobie nie zawracać gitary specyfikami, skoro nie ma różnicy w zachowaniu Jantara, dobrze karmić i podawać parafinę na lepszy poślizg boba oraz płatki owsiane i żytnie - te mają jeszcze ostrzejszy błonnik i lepiej wymiatają. Dbać, chuchać i dmuchać, jak to na staruszków
Aha, w Medicavecie mają Marumoto - te małe saszetki specjalistycznych mieszanek ziołowych - i za dwa-trzy tygodnie będzie i Oxbow, więc ja bym poczekała.

mam taaaaaką dłuuuugą świnkę

toż to prosiowąż! stoświnionoga...?

Gratuluję sukcesu hodowlanego .
Ale dla takiego świniowęża trzeba szerszą klatkę, bo wyraźnie ma kłopoty z zawracaniem .

Brawo Porcello - teraz tylko wyniki eksperymentu genetycznego w fachowej prawie opublikuj

haha, kiedyś był taki strasznie durny horror "Ludzka stonoga", cóż.. świniostonoga tyz piknie

A moja swiętej pamięci ciotka miała takie nietolerancyjne powiedzonko "Nic z tego nie będzie, oba samce" I proszę!

Mój tatuś śp. mówił prościej - "nie da rady, oba samce" - ale u świnek, jak wiadomo, wszystko może być inaczej
zabawne, że Starsi Panowie mniej reagują na Tolę i Lolę przechadzające się w pobliżu, niż na Norka i Nicka. Fakt, że Norek i Nicek strasznie dużo i glośno wygadują - być może im ubliżają w świńskim języku, jak to kufffniarze. Pontus był wczoraj ostro na nich wkurzony, a nawet Jantar porzucił depilację i podgadywał w stronę biegających laborantów.
Cos nagrywałam, ale nie wiem, czy wyjdzie...

oj będzie film???
a czy ja dobrze przeczytałam, jakieś myszki u Ciebie też na DT?