Strona 97 z 200

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 24 maja 2015, 21:35
autor: Harvejowa
dortezka pisze:biedny Mufiś

ja nie rozumiem, czemu te nasze maleństwa w ogóle chorują.. powinny być zawsze zdrowi!

Uciekinierka nie z tej ziemi! ale ma rację! byliście nieposłuszni, bezczelnie wyszliście z domu, zamiast ją wypuścić no to co miała innego zrobić? :idontknow:
:szczerbaty:
Obiecuję mocne postanowienie poprawy :D luby właśnie jej pokazuje, że ma kołowrotek :laugh:
A co do Mufisia...cóż...wiedziałam na co się piszę i mam tylko nadzieję, że okresów hmm...remisji, będzie jak najwięcej :fingerscrossed:

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 25 maja 2015, 18:46
autor: Harvejowa
Postanowiłam sprawdzić Mufiego kolejny raz. Nie dałam mu furosemidu, przed snem zobaczyłam jak sobie radzi - z apetytem zajadał karmę i sianko, nad ranem idę do niego... a on lepiej oddycha... teraz oddycha jeszcze odrobinkę lepiej... i bądź tu mądry :glowawmur:

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 25 maja 2015, 22:05
autor: joanna ch
Demolka, bez takich :nono: W koszu się czystej chomiczce tarzać nie wypada po prostu!

Może jej doróbcie jakąś siatkową pokrywę na akwarium?

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 13:01
autor: Harvejowa
są troszkę większe plany w jej kwestii :) ale muszę się najpierw obronić i załatwić wszystko na uczelni :)

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 20:29
autor: Harvejowa
2 tygodnie temu odkryłam u Mufiśka malutkiego guzka (na żebrach - środek świnki), czytałam tutaj, że jeśli przesuwa się ze skórą to jest to kaszak albo tłuszczak... sprawdzam co jakiś czas i mam wrażenie, że to powolutku rośnie... Pójdę do weterynarza, to powie mi to samo co na forum albo zaproponuje wycięcia, a on narkozy nie przeżyje... szkoda mi go strasznie...kulka jest twarda, pod skórą i ma ciemny kolor. Jak na moje oko to kaszak i zabraniam mu rosnąć tu i teraz !!!

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 20:46
autor: Assia_B
Mufisiu... Trzymaj się! Nie wolno chorować! Może jednak się okaże, że to nic strasznego jednak... Za to będę trzymać kciuki :fingerscrossed:

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 20:48
autor: Harvejowa
Rozmawiałam o tym z Tysią :) będę obserwować dalej, czy rośnie i tyle. Mam nadzieję, że nie będzie rosło, bo na żebrach jeszcze bardziej ograniczy mu oddychanie :sadness: ale nie ma co się martwić na chwilę obecną średnica wynosi jakieś 3-4mm :)

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 20:51
autor: Assia_B
Taka mała istotka, a tyle problemów naraz :sadness:

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 22:16
autor: Tysia
Zira ma kaszaka od początku pobytu u mnie. Po drugim wyciskaniu już się nie zamknął i samo trochę się oczyszcza. Nie wygląda super i byłam przerażona, ale P. Ania powiedziała, że lepiej tak, niż otwieranie go co chwilę. Przynajmniej jej nie stresuje i nie rozwalamy tego.. co przyjemnie raczej nie jest. Dziwne, ale żyje sobie z taką dziurą na plecach.. Przejść się możesz, upewnić się. Byle nie jakieś dziadostwo :fingerscrossed:

Re: Harvistek i spółka/najmniejsi też mają głos

: 26 maja 2015, 22:25
autor: ANYA
Mam nadzieje, ze to kaszak. Z wlasnego doswiadczenia (tzn na moich swinkach) wiem ze kaszakow nie powinno sie zostawiac bo jak urosna to i tak bedzie trzeba cos z tym zrobic a wiadomo ze im mniejsze tym lepiej. Zeby "pozbyc" sie kaszaka nie trzeba w calosci wycinac i dawac narkozy...
Na Twoim miejscu poszlabym do weta ktory powinien wkluc sie igla i zobaczyc to tam jest (jak jest na skorze)