Strona 95 z 156

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 17:08
autor: Anulka1602
Mam dwóch synków - starszy ma 13lat a młodszy 5 lat :love:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 17:15
autor: Mk1609
Trzy świnki mąż praca... Jak to ogarniasz?

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 17:20
autor: Anulka1602
Ja obecnie nie pracuję :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur:
Ale nawet gdybym pracowała to też bym ogarniała-kiedyś byłam w gorszej sytuacji i dałam radę chociaż każdy mówił że to niewykonalne,ale ja zawsze mówię że jak się chce to się da :meeting:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 17:33
autor: Mk1609
Nie ma rzeczy niemożliwych. Też chciałbym zarabiać tyle żeby TŻ nie musiała pracować, ale nie mam takich znajomości, tu w Gdańsku jest ciężko bez znajomości w pracy.

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 17:45
autor: Anulka1602
Ja bym chętnie poszła do pracy ale nie mogę bo małż pracuje od rana do wieczora i nie mam z kim zostawić dzieci :idontknow:

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 17:57
autor: Mk1609
:laugh: przepraszam za śmiech.

Ja mam brata 4 lata starszego od mojego 6tego może 7ego roku życia zostawaliśmy sami. Tylko że na początku nie mieliśmy zwierząt. Dziś mogę polecić że było to głupie posunięcie ze strony rodziców, aczkolwiek dzięki temu nauczyliśmy się jak o siebie zadbać, i nie tylko.

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 18:53
autor: Anulka1602
Moi chłopcy ze względów zdrowotnych nie mogą zostawać sami w domu.
Wracamy do :świnka1: :świnka2:
Moje :love: modelki
Obrazek

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 19:26
autor: Mk1609
To inna sprawa. Ładne modelki, pewnie nie jeden świń myśli że są sexy.

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 15 lut 2018, 19:39
autor: Anulka1602
Sexi to są ich wyleże :laugh:
Wszędzie świecą nożyskami

Obrazek
Obrazek

Re: Puchata lwica i dwie córy

: 16 lut 2018, 7:37
autor: Anulka1602
Moje dziewczyny nie mają litości.
Prawie od miesiąca nie dają mi zasnąć i w nocy mnie budzą bo urządzają grupową degustacje zadów i arie operowe :glowawmur:
Myślałam że to przez ruję bo wszystkie miały po kolei,no ale teraz,po dzisiejszej nocy to dochodzę do wniosku że rozdarte rozczochrańce albo zwariowały albo sprawdzają moją cierpliwość która dziś w nocy się skończyła, bo.......nie spałam ani jednej marnej godziny-za to miałam krótkotrwałe maratony jedną nudną trasą: pokój-kuchnia,kuchnia-pokój bo diablice wcielone goniły się po klatce i po całej kuchni gryząc się po zadach,drąc w niebogłosy i robiąc przy okazji totalne przemeblowanie bo wszystkie miski poprzewracały :glowawmur:
Efekt ich nocnej imprezy jest następujący:
-Duża wygląda jakby tydzień chlała
-Duży nawpółprzytomny i wściekły pojechał do pracy
-Kuchnia wygląda jak po huraganie
A sprawczynie kataklizmu:
-od godziny w najlepsze śpią jak susły z minami niewiniątek i wyciągniętymi stopiszczami :glowawmur: :glowawmur: :glowawmur: