CAVIARNIA

Uff, odchudzanie to jakoś zniosą, czyli nie przejmą się zbytnio.

Nutka, bardzo proszę nas nie straszyć . Dobrze, że tak się skończyło , dużo zdrówka

Ufff Cały dzień o was myślałam i czekałam na informacje.
Nuteczko aleś stracha napędziła
Mnóstwo dla dziewczynek i dla Frugo

Brawa dla Fruga!!!

Gdyby w Szczecinie lecznica była otwarta całą dobę to pewnie o 3 w nocy bym już jechała...W pracy dość często spotykam się z takim przekonaniem wśród "właścicieli", że choroba sama przejdzie i często przychodzą już w takim momencie, że zbytnio nie mamy już co robić...
Nutka bardzo ładnie wypiła lek przeciwzapalny. Wieczorem antybiotyk, później probiotyk a przed samym snem lek na serduszko. Dobrze, że dziewczyny nie protestują przy podawaniu lekarstw Ale zawsze po lekarstwie muszą dostać nagrodę (czyt. płatki grochu ).
Tak wygląda Nutka. Po nocnym wykręceniu główki nie ma już śladu








I ochroniarz dziewczyn Frugo. Tym razem wcielił się w rolę krawca

Mam rozumieć, że płatki grochu to wielki przysmak i Twoje Prosiałki polecają? - muszę moim zaserwować!
(na przykład w nagrodę jak przestaną przejawiać perwersyjne skłonności seksualne )

Frugo jak zwykle szałowy! Ileż to zwierze ma zdolności nawet szyć potrafi.

A powiedz mi (bo to pewnie nie Frugo) uszył te norko skarpety dla Prosiałek- skąd je masz, sama robiłaś czy może ktoś z forum takowe rozprowadza? (chyba teściową zmolestuję, żeby mi jakieś podobne uszyła

Prosiaczkolubie, jeszcze się nie zorientowałaś, kto na forum szyje dla świnek?
Do wyboru, do koloru: pastuszek, elka_w, Chica, szyszka, dorota33, oraz ostatnia lecz nie najgorsza , niżej podpisana kimera.

kimera pisze:Prosiaczkolubie, jeszcze się nie zorientowałaś, kto na forum szyje dla świnek?

Zorientowałam zorientowałam, nawet kilka polarkowych rzczy już kupiłam- ale takich norek nie widziałam u nikogo

A te, w których wylegują się Nala i Nutka to robótki ręczne martuś.

Świetnie, że Nutce już lepiej, ale na wszelki wypadek potrzymam kciuki z dziewczynami aż będzie w pełni zdrowa.

Inez pisze:A te, w których wylegują się Nala i Nutka to robótki ręczne martuś.

No chyba raczej wyszły spod łapy Fruga
Martusi nie widzę przy maszynie