Strona 95 z 255

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 23 kwie 2015, 8:57
autor: Asita
Haha! To tak jak moje chłopaki, patrz! ale nie dotykaj :laugh: Nawet przy sprzątaniu łażą koło nóg i się rozpychają, ale jak tylko wielka łapa się zbliża to "w nogiiiii!!!!" Obrazek

Jak dobrze, że chociaż troszkę ogóreczka pociamkane, to powinno już powoli wracać do normy :D Ja jak wracam od dentysty to jestem nawet po zwykłym piaskowaniu taka zbolała, że do następnego dnia nic nie jem....

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 23 kwie 2015, 9:02
autor: koni
silje pisze:Z charakteru bardzo jest podobny do Twojego Witka- może są faktycznie braćmi, kto wie.
sporo musieli przejść, zanim do Ciebie trafili....pamiętają i nie ufają do końca. Gdyby byli słodko odchowani przez mamusie, a później rozpuszczani przez Ciebie-jak Quik- pewnie byliby bardziej wyluzowani.

Myślałam, że na Witka będę mogła tylko patrzeć...ale wyciągam go codziennie i bardzo małymi kroczkami robimy postępy....z wyciągnięta łapką włącznie. Jak to cieszy....
silje pisze:Co do Biszkopta- do Warszawy ze mną się nie wybiera-
..szkoda...Witek pewnie ucieszyłby się z odwiedzin kumpla/brata ;)

Lesiu...zuch chłopak...jedz królu.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 23 kwie 2015, 9:04
autor: Arya90
Piękne świnki. A za Lesia trzymam kciuki :fingerscrossed:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 25 kwie 2015, 14:53
autor: KiteeKatt
Rzeczywiście, Lesio jest bardzo dostojny :102: Biszkopt pasuje mi na miękką, kwiczącą przytulankę, a tu jednak - niczym cukierek, po którego chce się sięgnąć, ale nie można :love:
Niech wszystkie grzecznie jedzą i nie wybrzydzają :nono:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 27 kwie 2015, 8:03
autor: silje
Szósta doba po korekcie- Leszek w końcu zaczyna coś sam jeść. Uff..

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 27 kwie 2015, 8:06
autor: Fionka2014
silje pisze:Szósta doba po korekcie- Leszek w końcu zaczyna coś sam jeść. Uff..
Super :jupi: oby tak dalej :)

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 27 kwie 2015, 8:15
autor: koni
Trochę mu to zajęło czasu... dobrze, że zaskoczył. Tyj chłopaku, tyj...mamusia same dobre kęsy na pewno pod nosek podkłada.

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 27 kwie 2015, 8:22
autor: NIKI 2
Dobrze, że Leszek zaskoczył z jedzeniem, tak trzymać :ok:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 30 kwie 2015, 15:52
autor: macrela10
:yahoo: :buzki:

Re: Moje kochane świnki (po)morskie

: 30 kwie 2015, 17:48
autor: Skiti
Leszek nadal ładnie je? :)