Strona 931 z 932

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 22 gru 2023, 19:43
autor: martuś
Z okazji świąt chcielibyśmy złożyć wszystkim najserdeczniejsze życzenia. Dla czworonożnych dobrych kumpli z klatki, pełnych brzuszków i szybkich służących ;) A dla Dużych zdrowych prosiaczków i spokoju :102:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Frugo też dołącza się do życzeń :102:
Obrazek

Obrazek

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 11 sty 2024, 11:57
autor: dortezka
martuś pisze: 06 gru 2023, 19:32
Inka wlazła do środka :lol:
Obrazek
Ona wie co robi! od razu użyźnia glebę, żeby szybciej odrastało :lol:
martuś pisze: 06 gru 2023, 19:32Inka była u weta bo jakaś podejrzana mi się wydawała i dziwnie chodziła. Krew ok (tarczyca trochę podejrzana ale ona od dawna ma w dolnej granicy normy), podczas USG siknęła z krwią pomimo, że wcześniej nic się nie działo. Dostała fitolizynę, loxicom, arthrovet i cebion. Żadnych z tych leków nie chciała pić, na szczęście dwa już zakończyliśmy podawać. Niepokojące jest to, że czasami ma problem żeby prawidłowo utrzymać się na tylnych łapkach. Za tydzień mamy kontrolę.
i co wyszło?

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 11 sty 2024, 16:31
autor: martuś
Wiadomo, że bez nawozu nie urośnie :laugh:

Inka dostała na miesiąc thyroforce. Wczoraj byłyśmy na kontrolnych badaniach i niestety dalej nisko. T4 podskoczyła z 0,87 na 1,4 ale to i tak w dolnej granicy normy. Od jutra wchodzimy z euthyroxem i za ok 3 tygodnie znowu jedziemy na kłucie.
Po arthrovecie chodziła lepiej, od ok 3 tygodni nie dostaje i widać, że znowu jej dupka ucieka i się przewraca. Zamówiłam jej rodicare artrin i zobaczymy jak na tym będzie funkcjonowała.
Lusia na razie zakończyła wyjazdy to Inka zaczęła :idontknow:
Z wagą dalej różnie ale ma małą tendencje spadkową.

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 24 sty 2024, 9:11
autor: dortezka
trzymam kciuki za dziewczyny :fingerscrossed:

Może po prostu one lubią wycieczki? Zacznij je zabierać na przejażdżki, to nie będą wymuszały wycieczek do weta :lol:

Waga Inki też idzie w dół? Mimo niedoczynności?

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 25 sty 2024, 20:58
autor: martuś
dortezka pisze: 24 sty 2024, 9:11 Waga Inki też idzie w dół? Mimo niedoczynności?
Właśnie niby nie pasuje ale tylko do tego można się przyczepić. Wszystkie inne wyniki dobre, na USG ok.

Waga niestety nadal spada, od tygodnia podaję jej raz dziennie strzykawę ratunkowej. Pomimo tego w tydzień zjechała 19 g :roll: nie dużo ale co ważenie jest mniej i dzisiaj na wadze jest tylko 860 g a rok temu miała ponad kilogram :sadness:

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 26 sty 2024, 10:00
autor: dortezka
to faktycznie dziwnie z tą wagą przy niedoczynności :think:

Kurcze, te 19g to może być po prostu sik przed ważeniem?

U nas też rok temu były kulki. Chociaż Elma póki co się zatrzymała z wagą.

Może to faktycznie spadek seniorski?

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 26 sty 2024, 18:32
autor: martuś
Niestety to nie jest dobry sik :sadness:
10.12. 956 g
27.12. 936 g
04.01. 950 g
09.01. 936 g
19.01. 879 g
25.01. 860 g
Ważę ją zawsze o tej samej porze żeby nie było błędu.

Spadek jest szybki i duży. Martwię się bo nie wiadomo od czego, wszystkie badania wychodzą dobrze :sadness: Luśka trzyma wagę więc to ewidentnie cos z Inką się dzieje :(

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 05 lut 2024, 9:54
autor: dortezka
kurcze, faktycznie dużo w któtkim czasie.

Skoro badania dobre, to może zęby?
Albo jak bierze leki to dawka za duża?

Ineczko, nie chudnij! Świnki powinny być krągłe jak kuleczki :buzki:

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 06 lut 2024, 17:52
autor: martuś
Po euthyroxie zaczęła szybko spadać z wagi. W zeszłym tygodniu byłyśmy na kontroli to T4 skoczyło jej na 8,5. Od razu odstawiliśmy i obserwuje. Na razie w tydzień spadła 14 g.
Wcześniej była mocno senna, trochę zjadła i od razu się kładła spać. Teraz łazi i upomina się o żarcie. Dokarmiam też ratunkową to mam wrażenie, że zjadła by ją w każdej ilości :szczerbaty: No ale ograniczamy żeby jadła coś innego.

Re: Inka, Lusia i Frugo

: 15 lut 2024, 20:10
autor: martuś
update odnośnie wagi
05.02. 830 g
08.02. 851 g
10.02. 863 g
15.02. 887 g

Od 03.02. Inka nie dostaje euthyroxu i na szczęście waga ruszyła do góry. Zachowuje się już normalnie, ma apetyt więc myślę, że będzie ok. Za 2-3 tygodnie mamy się pokazać na kontroli.

Trochę fotek ;)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Inka wróciła od weta więc Lusia musiała zrobić inspekcję transportera czy przypadkiem nic smacznego nie zostało :102:
Obrazek

Obrazek

Obrazek