CAVIARNIA

Jejku, jaka Łatulka mała A Twój mąż jak czule na nią patrzy na ostatnim zdjęciu

On na wszystkie babiszonki tak patrzy i jak to on do mnie mówi:
"Kochanie ale te nasze dzieciaczki są słodkie"!!!
"Kochanie jadę do sklepu bo dzieciaczki mają mało koperku"!!!
"Kochanie czy dzieciaczki mają ziółka"???
Albo wracając z pracy dzwoni i.....
"Kochanie czy mam po drodze do domu wstąpić do sklepu po coś dla dzieciaczków"???
A potem gada że to ja mam kuku na ich punkcie
A żebyś go widziała co wyprawiał jak Łatulka była w ciąży. Chuchał i dmuchał na nią tak jak na mnie gdy byłam w ciąży.

To jeszcze raz malutka Łatulka
Zdjęcie robione w pierwszym tygodniu pobytu u nas

Anulka1602 pisze:On na wszystkie babiszonki tak patrzy i jak to on do mnie mówi:
"Kochanie ale te nasze dzieciaczki są słodkie"!!!
"Kochanie jadę do sklepu bo dzieciaczki mają mało koperku"!!!
"Kochanie czy dzieciaczki mają ziółka"???
Albo wracając z pracy dzwoni i.....
"Kochanie czy mam po drodze do domu wstąpić do sklepu po coś dla dzieciaczków"???
A potem gada że to ja mam kuku na ich punkcie
A żebyś go widziała co wyprawiał jak Łatulka była w ciąży. Chuchał i dmuchał na nią tak jak na mnie gdy byłam w ciąży.

Chyba większość facetów tak ma na widok słodkiego, kruchego stworka. Mąż mojej kuzynki to chłopisko jak dąb i ma chomiczka na którego chucha i dmucha. Początkowo chomik był dzieci, ale dzieci dawno się wyprowadziła, a zawsze w domu jakiś chomik jest. Dzieciaki ojcu w prezencie kupują, jak poprzednik przeniesie się do lepszego świata. Świetnie wygląda taka mała puchata kulka w takich ogromnych łapach
Teść mojego brata miałdługo chomika, ale jak już się przeniósł za TM, to teraz ma dwa myszoskoczki. Zarówno chomik, jak i myszoskoczki mieszkały w prawdziwej willi, która co tydzień jest udoskonalana
Mój tato przy naszych pierwszych świnkach, to na kilometrowe spacery rowerowe jeździł, żeby przywieźć świninkom jak najsoczystszą trawkę

Faceci.....niby tacy twardzi i w ogóle a czasem zachowują się jak dzieci

Łatulcia

Potwierdzam! Faceci kochają świniaki, nawet jeśli się nie przyznają Łatulka

Siula,mój małż raz się przyznał-brzmiało to tak:
"Kochanie jak się kiedyś rozwiedziemy to możesz wziąść dzieci,samochód i wszystko co tylko chcesz ale Łatulki nie oddam".

Anulka1602 pisze:On na wszystkie babiszonki tak patrzy i jak to on do mnie mówi:
"Kochanie ale te nasze dzieciaczki są słodkie"!!!
"Kochanie jadę do sklepu bo dzieciaczki mają mało koperku"!!!
"Kochanie czy dzieciaczki mają ziółka"???
Albo wracając z pracy dzwoni i.....
"Kochanie czy mam po drodze do domu wstąpić do sklepu po coś dla dzieciaczków"???
A potem gada że to ja mam kuku na ich punkcie
A żebyś go widziała co wyprawiał jak Łatulka była w ciąży. Chuchał i dmuchał na nią tak jak na mnie gdy byłam w ciąży.

O boziuu żeby mój tak mówił U to ja się zawsze modlę żeby mnie mocno nie skrzyczał jak przychodzi zamówienie świnkowe ha ha Czasem to prosiaki jedzą lepiej jak właściciele xD

Aniu, tak patrzę..chyba ukradnę tą żonkę xD