Balbinkowo - cicho

tylko nie mówicie R bo mnie zabije

zamiast wyprac legowiska na pół godziny pomyndroliłam guziki i prało się 2,5 godziny więc możecie sobie wyobrazić co zostało z moich sówek
Foggy - ja mam tricotton czy jakoś tak ale teraz biorę mniej odkąd sprawa poszła na policję a potem prokurator i sąd.
Foggy to extra że się udało zmienic warunki
W nocy spałam tylko dwie godziny, najpierw Bianka mi cwierkała, a potem Filipowi się zachciało i gonił laski i na nie gruchał no to awantura , ilip poszedł o 4 w nocy do klatki którą wcześniej głupia schowałam , teraz jest lepiej więc nad ranem wrócił spowrotem , filip łysy dureń
