CAVIARNIA

dortezka pisze: ulubiona poza Freni do spania.. chyba lubi jak jej krew do mózgu spływa

Pewnie chce się poczuć jak na dobrej imprezie
Pigi to ma pomysły Dziewczyny grzeczne macie być a nie takie atrakcje Dużej urządzacie od samego rana

dortezka pisze: edit.. ja Wam tu posta tworzę.. a w między czasie Wy mi wypisujecie, że mnie nie ma

To się zgrałyśmy w czasie
Ale u was świąteczna klatka! Czerwień z zielenią...i ta kokardka...Święta tuż, tuż...jak w "Lidlu"

Dzima pisze:i ta kokardka...Święta tuż, tuż...jak w "Lidlu"

nonono my świąt nie lubimy jestem jak Grinch

a kokardka to.. byście mi świnek nie zauroczyły

hahaha :DD Co to za popijawa?:D Czyżby twoje dziewczyny wczesniej swietowały andzrejki?:P

dortezka pisze: ulubiona poza Freni do spania.. chyba lubi jak jej krew do mózgu spływa

"zwlekłam" --> a ja wraz z lubym padliśmy niemal ze śmiechu

ooooj i musiało być gorąco. co ta pipcioszka co jej do głowy przyszło... akurat w tym momencie ;/
Ja ostatnio zawału niemal dostałam jak mi się mała śnupką wepchnęła w rolkę po ręczniku. A że panikarą jestem...
Mordki masz cudne, marzy nam się taka rezydencja

llenka pisze: marzy nam się taka rezydencja

Ilenko, to nic trudnego

noo.. przestraszyła mnie wtedy Pigi.. ale nic sobie z tego nie zrobiła, bo przy wieczornym sprzątaniu (wtedy to mi Małż trzyma konstrukcję) dalej wychodzi sobie na spacery

A Frenia chyba faktycznie "popija" z rozpaczy a potem tak leży.. Balbina próbuje ostatnio przejąc władzę nad klatką

I żeby było mało.. Pigi ma ruję.. to jest najmniej ustępliwa świnia podczas ruji.. także wracam do domu i mam krzyki, piski i tupanie nóziami

Przeglądam sobie wątek "Nasze świnki", szukam znajomych tematów i oczywiście myślę o tobie...dojeżdżam do 5tej strony...myślę: "eee przegapiłam-szukam jeszcze raz", a tu kur NIE PRZEGAPIŁAM! jesteście (a raczej byliście, bo was odkopałam ) na 6! dortezka uważaj, bo trwa polowanie na nieodwiedzane wątki
Wrzuć foty spasłych bab

ano dawno się nie odzywałyśmy.. Pigutek nam troszkę zmartwień przysporzył.. cały czas idzie na wadze w dół.. u dwóch wetów byliśmy.. do wnętrza świni zaglądaliśmy (świnia pod narkozą.. nawet nie pełną to najgorszy widok pod słońcem!!) i nic nie znaleźliśmy. Trzonowce ładne, siekacze ładne, nic na policzkach nie widać.. a Pigson jakoś słabo je i czasami robi takie minki jakby jej coś tam przeszkadzało.. Jak się nie poprawi to w styczniu prześwietlamy, choć nawet wg drugiego weta nic to może nie pokazać.. nie wiem co jest mojemu maleństwu

i parę fotek

mój mały miziak




uśmiechnięty pysio


Sąsiad wytarmosił ją na maksa.. a ona siedziała spokojnie i się dawała.. sprzedajna świnia


Pluszaki smrodziaki




taki Pigutek jest mały przy Halince


świnki na wybiegu


kolejny wybieg ale tym razem musiałam je przekupić


śpimy


dziewczyny troszkę były już zarośnięte...




czas świąt, objadania się.. również słodyczami.. ja się wyleczyłam i Wam też pomogę..
uważajcie, bo nie wiecie co oprócz czekolady czeka na Was w tabliczce.. smacznego!

dortezla pisze:

Jaka gustowna fryzurka...na doopie Chyba muszę zainwestować w maszynkę.
Pigi to trzymam za ciebie A Halina to kolos nie świnia! Masywna baba

Hehe.. my mamy taką starą maszynkę.. Balbina ma problem z gruczołem więc im tam krócej, tym lepiej.. a Halinka mówi, że sobie wyprasza "masywną".. nawet brzuszka nie ma.. swoją drogą wyadoptowaliście mi przez przypadek kapibarę a nie świnkę