Och miodowo po prostu to czytać!
Pietruszka korzeń to zwykle kroiłam w plasterki wrzucałam dwa trzy na ryjek do śniadania. Seler korzeniowy podobno nie jest zbyt zdrowy, ma jakieś zdolności kumulowania różnych paskudztw, mniej więcej jak sałata masłowa z zielonych, więc nie daję dużo, tylko trochę dla urozmaicenia.
Prawdę mówiąc, to ostatnio, od kiedy doszły do obecnej wagi i wyglądu, kolację dostawały raczej symboliczną - kawałek skórki z jabłka i ogryzek (uwielbiają), kawałek zieleniny, tak, zeby główny posiłek był rano.
A jak dzieci? Podobają się różowe oczka?
Z fotosika korzystam tak: Mam tam konto, zalożyłam sobie płatne, bo bezpłatne to tylko do 100 zdjęc chyba?, i kiedy się zaloguję, to jest opcja dodaj zdjęcia. Trzeba wczytać np z komputera, kazać zapamiętać i kiedy zdjęcie jest już w fotosiku, są zawsze opcje pokazywania i kody do pobrania. Trzeba wybrać opcję "na forum dyskusyjne" i wagę, chyba 620?, skopiować kod, który pokaże się w ramce do postu i już.
