Strona 10 z 32

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 15:34
autor: derwuś
Gizmulek dał mi dzisiaj buziaka :love: Normalnie kocham tego szkraba , jest taki dzielny :jupi:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 15:49
autor: Laraine
A on Ciebie kocha Magda, za to co dla niego robisz :)

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 15:55
autor: Dropsio
Maluszek cudowny :love: który bez wątpienia trafił na cudowną osobę :D :buzki:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 17:13
autor: Agata5551
Buziole dla naszego bohatera :buzki: :D

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 21:01
autor: Olga1109
Gizmulku trzymamy kciuki Kochanie :love: :fingerscrossed:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 21:48
autor: derwuś
Jesteśmy po wizycie , mamy wszystko odstawić i wymoczyć go w jakimś szamponie wysuszającym i tak też zrobiłam . Dr Piasecki chce koniecznie zobaczyc jak wygląda u niego czysta skóra , bez maści itp. jutro powtórka z rozrywki. Niestety Gizmo nadal się drapie :glowawmur: świerzb ustępuje , ale to chyba nie on powoduje taki świąd . Teraz podejrzewają jakieś wirusy i bakterie . W sobotę mamy się pokazać z oczyszczoną skórą . Trzymajcie kciuki :fingerscrossed:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 21:57
autor: Laraine
Trzymamy :fingerscrossed:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 22:13
autor: AQQ
Oczywiście baaardzo mocno :fingerscrossed:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 08 sie 2013, 22:32
autor: Leila
Mocno trzymam :fingerscrossed:

Re: Gizmulek-kochany cudaczek /po wyleczeniu W-w

: 09 sie 2013, 4:14
autor: Agata5551
Moja świnka jak dostawała pełno preparatów na skórę, była co jakiś czas kąpana z powodu podejrzewanej grzybicy (jeszcze w innej lecznicy niż Dra Piaseckiego w woj. zachpom) to po tym wszystkim została jej bardzo wrażliwa skóra, już na zawsze zaczerwieniona i taka przesuszona... Może też to mieć wpływ. Mam nadzieję, że to nic poważnego... :fingerscrossed: Ucałuj od Agatki, Franusi i Zosi :buzki: