CAVIARNIA

Już wybrane? To ja Phobos/Dejmos, Allah/Akbar i Schab/Sznycel zostawiam dla swoich

joaś pisze:może zimowo?
Szalik i Golf

martu.ha pisze:Kefir i Jogurt

I jak tam dwa chorowitki ?

Przed chwilą widziałam, biegunka ustała, jeden na skasowane wszystkie paluszki w tylnej łapce, opatrunku brak. A zapomniałam - Powsinoga
Łazęga zaś jest sporo mniejszy od kolegi, obaj uprawiali dzikie tany po klatce, jak włożyłam rękę z ziółkami uciekali i patrzyli podejrzliwie różowym okiem.
chyba będą ok.

jutro wieczorem będę na szczepieniu z Ryszardem to się dowiem wszystkiego.

1. Boby już są ładne
2. Powsinoga gryzie palce niestety, dostaje leki na usprawnienie przewodnictwa i czekamy. Jeszcze nie rozważają na razie amputacji.
3. Łazęga - w echu serca - są jakieś zaburzenie, ale bez leczenia farmakologicznego. Dr Judyta mówi że z doświadczenia wie że wielu labkom takie zaburzenie minęły po jakimś czasie.

Widziałam ich dzisiaj, Łazęga turkocze na nowych kolegów przez kratki, a Powsinoga siedzi trochę osowiały z nogą obandażowaną, Łazęga po nim łazi, jak to Łazęga

Chłopaki kończa antybiotyk, Powsinoga będzie jeszcze potrzebował opatrunków i zastrzyków na krążenie, żeby nie ogryzal paluszków, ale we wtorek mogą iśc do DT lub światecznego TDT.
Kto chętny?

Las rąk

halo! bo MV się zamyka na święta!