CAVIARNIA

Chyba Strzałka, bo Chrupka wygląda na bardzo oswojoną. Poza niesamowita. Nie widziałam jeszcze świnki, która jadłaby spokojnie leżąc na grzbiecie!
Nawet jak chłopaczek podrośnie, chyba nie rzuci się z zębami na kobietę?

Jasne, że Strzalka, poprawiam już! Gdyby mój Iker nie okazał się damskim bokserem, to tez bym tak myślała.

Ślicznie razem wyglądają
To może wyciągnij te domki, żeby nie mieli o co walczyć?

Śliczne małżeństwo

Moi panowie nie mają domków tylko hamaczek i jakieś legowisko lub dwa, a jak się wystraszą czegoś to tulą się pod hamaczkiem
(jak trafiię do casto lub fimala to będą mieli półkę)

grzegorz pisze:P
Wyluzowana Chrupka podczas obcinania pazurków

ja też mam taki sposób na moje podczas obcinania.. ale u mnie to stosuję by weterynarz nie stracił palców (oraz ja )

życzą Chrupka, Strzałek oraz ich opiekun Grzegorz

Piękne pisklaki Wesołych Świąt

Bardziej kurczaczki, czy bardziej zajączki?
Ale widzę, że siedzą zgodnie razem w jednym koszyczku!

porcella pisze:Bardziej kurczaczki, czy bardziej zajączki?
Ale widzę, że siedzą zgodnie razem w jednym koszyczku!

I zastanawiają się co tam robią i gdzie jest zielone

Raczej świnki wielkanocne, a zielone jest już dawno zjedzone.

Relacje między świnkami są coraz lepsze. Odkąd wyciągnąłem domki, śpią razem na swoich legowiskach pod półką oraz mniej gruchają na siebie.

A tu zdjęcie z dzisiejszego rozpieszczania.