CAVIARNIA

RudaPa pisze:Proszę o kontakt w sprawie adopcji z @porcella

Napisałam wczoraj, ale cisza. Brak odpowiedzi.

Przepraszam, pracuję na pełny etat, a po południu wydawałam do adopcji inną świnkę i zeszlo do 22.
Wydaje mi się, że wożenie świnek znowu z Wrocławia do Warszawy byłoby dla nich dodatkowym ciężkim stresem. Dwa miesiące temu przeżyli taką podróż. Zdecydowanie wolałabym, żeby znaleźli dom bez wielogodzinnej podróży - no, chyba, że masz możliwość luksusowego transportu, najlepiej osobiście.
A o szczegółach napiszę wieczorem.

porcella pisze:Przepraszam, pracuję na pełny etat, a po południu wydawałam do adopcji inną świnkę i zeszlo do 22.
Wydaje mi się, że wożenie świnek znowu z Wrocławia do Warszawy byłoby dla nich dodatkowym ciężkim stresem. Dwa miesiące temu przeżyli taką podróż. Zdecydowanie wolałabym, żeby znaleźli dom bez wielogodzinnej podróży - no, chyba, że masz możliwość luksusowego transportu, najlepiej osobiście.
A o szczegółach napiszę wieczorem.

Nie wiem co to znaczy luksusowy transport świnek morskich, Niestety nie mam takiej możliwości.
Mam nadzieję że znajdą dom we Wroclawiu.
Pozdrawiam.

Miałam na myśli np. wygodny samochód i duży transporter. Świnki łatwo się stresują, pod wpływem stresu tracą odporność, chorują, gubią sierść. Jeśli nie ma koniecznej potrzeby, lepiej im tego zaoszczędzić.

No gdzie ten domek dla "naszych" cudeńków?
Wiem, że u Pauliny im jest dobrze, ale zaglądam tu wciąż z nadzieją, że już się znalazł ten Właściwy Człowiek....
Te pyszczki są takie kochane, domku, znajdź się, proszę....

Dzieje się, są o nich pytania, ale wizyta, pogadać trzeba...

Dokładnie!
Milczymy, żeby nie zapeszyć, ale mam nadzieję, że na dniach wrócimy z dobrymi wieściami

obyyyy.....

W sobotę się wszystko okaże...