CAVIARNIA

@Martuś, świętuje na pewno... Z Natką, Nalą i Tolą.

Tylko my nie balujemy... Piękna sesja wspominkowa w IM

No i się poryczałam. Mi też jej brakuje bardzo.

O tym osadzie w związku z Murgą moją. Ona też miała w bardzo młodym wieku tak, usg i mocz badany by, piach był. Nie pilnowałam, żeby badać z krwi, czy stosunek wapnia i fosforu jest ok i nie robiłam rtg. A to było MBD. Warto rzeczywiście od razu zareagować, MBD we wczesnym stadium się podobno u świń też ładnie leczy, tak samo jak u gadów. A potem, to już niestety nic nie można zrobić.

Co do zębów-Walczakowi musiałam podawać 0,5 wit. C codziennie przez 4 miesiące, inaczej od razu robiły się rany na wargach, zęby tez były brzydkie, musiał mieć nie tylko kolosalne niedobory, ale też jakąś wadę przyswajania. Myślałam, że to już tak zawsze będzie, a tu koleżka zaskoczył, no i fakt, wiosna, wit C jest rzeczywiście w zielonych, bo zimą, to raczej lipa. Teraz zrobiłam przerwę i obserwuję i już niemal 2 miesiące jest ok. Więc może i ona tak ma i trzeba będzie jej pomagać przez jakiś czas.

Nuteczko kochana

Martuś z taką ekipą to one ciągle tam świętują.

sosnowa pisze: O tym osadzie w związku z Murgą moją. Ona też miała w bardzo młodym wieku tak, usg i mocz badany by, piach był. Nie pilnowałam, żeby badać z krwi, czy stosunek wapnia i fosforu jest ok i nie robiłam rtg. A to było MBD. Warto rzeczywiście od razu zareagować, MBD we wczesnym stadium się podobno u świń też ładnie leczy, tak samo jak u gadów. A potem, to już niestety nic nie można zrobić.

a jak poproszę po łopatologicznie to MBD

jedna z moich młodych właśnie siura na biało

Nuteczko, gdziekolwiek jesteś to zawsze pełnego brzuszka

pewnie moje dziewczynki z nią imprezowały

sosnowa nie strasz!

W takim razie muszę chyba jak najszybciej umówić się na wizytę...

Czy wzrost prawie o 100 g w 2,5 tygodnia mieści się jeszcze w granicach normy? Luśka zaszalała i przekroczyła dzisiaj 400 g a w dniu wyjazdu od silje 310 g...

20.05.2019
Obrazek