CAVIARNIA

pewnie, ze dzielny chłopak, ale mnie stres zabija pomału... dłuży mi się na maksa

Trzymam kciuki razem z całym stadkiem

Jeszcze godzinka i zabiorę Stefana. Nie mogę się już doczekać żeby wziąć skarba na ręce i przytulić

Stefcio juz w domku, wciągnął 2 strzykawki karmy, zagryzl gałązką bazylii
oby zaczął jeść
Podczas zabiegu był bardzo grzeczny więc nie trzeba bylo go usypiać. od razu miał zrobione rtg, wszystko pozwalał sobie zrobic, stał grzecznie i czekal.
tylko pan doktor nas zmartwił, bo powiedział, że zaczynaja sie poważne problemy z zabkami bo przerastaja korzenie.
Z tego co mówil to te ząbki nie powinny sprawiac mu takiego problemu jeszcze wiec może przez te korzenie...
Stefi dostal też antybiotyk na tydzień

Fajnie, że nie trzeba było go usypiać, bo jak nie ma takiej potrzeby to szkoda narażać malucha. Za zdrówko

Kolejny Stefan zębuszek... ogólnie coś ostatnio same "zębowe" świnki...

Do gabinetu, gdzie pracuję przychodzą dwa zębowe Stefany.
axx - kciukamy za prosiaka Niech zacznie sam jeśc

Biedny maluszek
Ostatnio faktycznie strasznie dużo świnek ma problemy z ząbkami. Oby to nie nawracało
Super, że dał sobie grzebać bez znieczulenia.. moja Pigi to strzeliła wetowi tym rozpychaczem do policzków i nawet ns wziewnej walczyła ostro

Nie myśl o sytuacji z Plamciem..

Tyle prośków z koniecznym liftingiem zębów...

Stefi zaczyna wciągać zieleninkę po trochu, coś obrzydła mu ta papka do jedzenia bo ucieka i nie chce jesć. no i ożywił się chłopak nieco.
Martwi mnie to, że cały czas zgrzyta i trze ząbkami...
czy to normalne po takim zabiegu?