Tak planuję - koło wtorku przenieść do " stałego miejsca dyslokacji" (taki absurdzik z Regulaminu Sił Zbrojnych RP")
Dzima - Małż chętniej patrzy na to, co laski wyprawiają, nawet nie pisnął, że telewizor trochę przesłonięty - oglądamy częściowo przez kraty
ANYA -

Śnieżynkę koniecznie! Słodkie spryciule są! A jak już Ci troszkę zaufają - rozgadane iskierki
Martuś - ona przy sikaniu tak śmiesznie kuperek podnosi, że na razie jej nie grozi farbowanie na blond hihi.
Po kąpieli suszenie.
"Co ty ze mną robisz ludziu..."
Przeprosiny za kąpiel...
"Laski! Meble wjechały!!!"
"Lubię te "meble"!"
