CAVIARNIA

Jaka mała myszka, cudna Kasia

.
Gratuluję doświnienia

Kobiety - moje prosie układają się do snu. Pierwsza zaległa Kasia i w nosie miała podjazdy dziewczyn. Pierwsza obwąchała ją Amolika i zaległa niedaleko, potem to samo zrobiła Nina i Pola i proszę bardzo Laski zaległy

Bezcenne

Jola - waga wagą - dlatego będę pilnować ważąc na jednej. Wcina jak kombajn! Myślę, że będzie dobrze!

jolka pisze:

a tu 9 luty jeszcze u mnie

coś malutko przybrała- katiusha musisz koniecznie przypilnować maleńką

Mi co prawda na słowo honoru, bo foty nie mam, ale mi dziś waga pokazywała 292 na Kaśce

To chyba normalne że po podróży waga im spada. Wiewiórek u Porcelli w sobotę ważył 396 gram u mnie we wtorek 374 więc musiał dużo spaść ale on całą podróż nic nie zjadł i u mnie po podróży też chwila minęła zanim jedzenie zaczęło znikać czyli nie jadł gdzieś od 12 do 19?

Za to później jak skoczył wagowo a sierść jaka piękna, dużo gęstsza się zrobiła

Oni w laboratorium to ich chyba za dobrze nie karmią a do tego stres też robi swoje ale u Katiushy na garnuszku szybko się zaokrągli tak jak reszta koleżanek

wyglądają na tym zdjęciu, jakby wakacje w tropikach spędzały

Gratuluję doświnienia

i zgody w stadzie.
Kasia, to taka kruszyneczka maleńka...strachu z nowej sytuacji wcale u niej nie widać.

OOO! Dopiero teraz zauważyłam zdjęcia...Kasia prześliczna, taka kruszynka

A dziewczyny bezproblemowo przyjęły Kasię do stadka...Cudownie!

A Kasia na pewno u ciebie przytyje. Razem z Pusią i Czarką przesyłamy buziaki dla całego stadka

wypas pod palmami - Katiusza Ty nastepna Szczesciaro

. Ale ja już mam plan

koniecznie daszki, portale łaczace , palmy , szwedzkie stoły , perskie dywany później stworze poligon, survival , tor przeszkód a na koniec wyniosę się z domu żeby przestrzen miały i będzie

Kasie teraz będzie przybierała w tempie SZALONYM

Piękny wspólny wyleż. Jak szkoda, że świnki piasku niet, bo aż się prosi o piasek i parasolki

Witajcie!!!

Lilith- też mam taką nadzieję. Ale ważyć trzeba.
Koni - hahaha! Tropiki! Kasia czasem ustawiona jest do pionu kłapnięciem lekkim, jak świruje i coś ją spłoszy

Wtedy grzecznie hamuje wrotki.
Stokrotka- Wycałowane i buźki dla Twoich

Będę ją pasła jak szalona

Casia

Chociaż hamaczek w przedpokoju sobie zostaw!
Etycja- kiedyś się zastanawiałam, czy świnki jak szynszyle i koszaty chciały by się "kąpać" w tym specjalnym piasku z zoologicznego..?

A u nas dzień drugi. Noc minęła spokojnie. Wstaję, a laski szaleją po pobojowisku..

"Witaj Duża! Czas nam posprzątać i dać jakieś smaczności! O, widzisz ile bobków Ci zrobiłyśmy?"