CAVIARNIA

Zdrowiej Piorunku

trzymamy kciuki za Rudego

a Piorunek faktycznie wielką ma tą ranę. Dobrze, że wszystko się ładnie goi. Całuski dla rekonwalescenta

O jaaa świniak z blizną, niech zdrowieje i ładnie je

Powodzenia w leczeniu gronkowca
I dużo zdrówka dla rekonwalescenta

Dziękuję, dziewczyny!

jak tam chorutki?

Dziś Piorunek miał zdejmowane szwy - jeszcze chwila, a nie będzie śladu po zabiegu. bryka już i szaleje jak gdyby nigdy nic. Niestety, z Czarnym skoczyli na siebie, kiedy puściliśmy ich razem (choć bez wielkiego szału), więc czeka nas ponowne łączenie i zapewne ponowne ustalanie hierarchii

Rudasek dziś został pochwalony przez panią doktor, że ładnie się goi

I tak trzymać

Wczoraj odbyło się ekspresowe ponowne łączenie świń - i tak po długiej rozłące (co prawda nie całkowitej, bo byli oddzieleni tylko kratką) Czarny z Piorunkiem znów mieszkają razem
Rudy nadal leczony, natomiast Romulus był na kontroli łapek - ma brzydkie odciski. Okazało się, że jest to spowodowane zbyt dużą wagą. Na razie smarujemy, myślimy też o lekkim odchudzeniu, ponieważ panicz dobiega do 1300 gram.

twojawiernafanka pisze:ponieważ panicz dobiega do 1300 gram.

ojjtam ojjtam..
waga jak na prawdziwego samca przystało