CAVIARNIA

Czy Frugo zasnął w klatce dziewczyn?

Biedne te łapusie Nuci. Całuski dla niej, niech łapki zdrowieją. Z tym przewracaniem to biedna jest.. ale wiek ma piękny..
widać niestety po tych naszych świniach upływający czas.. Frecia ma niecały rok mniej ale już futerko inne, już hamaki nie istnieją a o węszeniu na dwóch łapkach można w ogóle zapomnieć..

Tak Frugo zaliczył drzemkę na bobkach :lol:

Nie chcę zapeszać ale i łapki trochę się poprawiły i od dłuższego czasu nie znalazłam jej leżącej na plecach

Za dwa tygodnie Nutka ma kontrolę i sprawdzamy na ile spadł poziom przeciwciał EC. Przy okazji zrobimy cały pakiet krwi i do tego USG. Akurat wizyta wypadła nam w rocznicę kiedy kupiłam Nalę...

Jak to jest z tą trawą na wiosnę?

Moje już wczoraj pierwszą dostały... U nas od dawna jest ciepło i trawa już dawno zaczęła rosnąć więc nie jest to zleżała z zeszłego roku.

Podobno ta nowa i bardzo zielona ma za dużo świństwa w sobie, ale chyba zależy, gdzie rośnie, u was to w ogóle jest cudownie, więc i trawę macie pewnie świetną.

Dostałam dla Apy ten plaster polisept i słyszałam same rewelacyjne opinie u weta. i w dodatku tanie, duży plaster za 21 zł, starczy mi chyba na miesiąc. Może spróbuj?

Ja na roślinach kompletnie się nie znam

Czyli ta która pierwsza wyrasta nadaje się do jedzenia po jakimś czasie bo te niezdrowe związki chemiczne z niej się "ulatniają"? Czy musi być ścięta i wyrosnąć na nowo?
To, że nie daje się przymrożonej i z zeszłego roku to wiem ale zastanawiam się jak jest z młodą. Od zawsze tak dawałam i nigdy żadnej nic się nie działo ale teraz to jest zatrzęsienie komentarzy na fb, że trawy się nie daje ale nikt nie wie dlaczego...

Wiec nie wiem czy to nie jest tak, że ktoś coś usłyszał, nie do końca zrozumiał, dodał coś od siebie i w efekcie poszła plotka na fb.

Jak zawsze dawałaś, to nie ma się co martwić. Wiek Nutki mówi, że trawa dobra

A na fb to różne różności są

.
Moje koty też chętnie wpadają do świnek poleżeć na hamaczkach lub poduszeczkach, a czasami podjeść sianka, co potem skutkuje

. Ale widocznie im to potrzebne.
Martuś, ja się dziwię od kilku lat, jakim sposobem ważysz świnki, czym je przyklejasz? na taśmę dwustronnie klejącą czy na rzepy

, że udaje Ci się jeszcze ostre zdjęcie zrobić? Moje nie usiedzą nawet sekundy. Nawet z koszyczka wyłażą, ledwie uda mi się dostrzec, ile ważą.