Strona 86 z 627

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 23 mar 2015, 16:37
autor: Inez
Nie takich wieści tu szukałam :sadness:

Bardzo wam współczuję :pocieszacz:

Turbulencjo brykaj radośnie za TM z moimi dziewczynami :candle:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 23 mar 2015, 16:38
autor: Destiny
Dla Turbulencji :candle:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 23 mar 2015, 17:45
autor: Miłasia
Właśnie przeczytałam :cry: , miałam nadzieję, że jej się uda :sadness: .
Dla ślicznej Turbuli na drogę :candle:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 23 mar 2015, 22:04
autor: dortezka
sosnowa, strasznie mi przykro.. wiem jak to boli.. ta bezsilność jak nasza mała kropeczka odchodzi nam na rękach.. Jedyne pocieszenie, że nie czuła się wtedy sama.
Turbulko, biegaj za TM i szamaj zieloną trawkę razem z Halinką.. :candle:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 23 mar 2015, 22:26
autor: sosnowa
Dziękuję wszystkim, to naprawdę bardzo mnie wspomogło w tym momencie próby.
Turbulka jest pochowana pod pnącą hortensją w miejscu gdzie niemal dokładnie 16 lat temu pochowałam moją ukochaną sukę Tinę. Teraz dołączyła do niej moja ukochana świnka.

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 24 mar 2015, 10:23
autor: sosnowa
Grawisia nawet nie reaguje na dźwięk reklamówki, je jak jej podam, kolankuje, nawet wczoraj wywaliła nogę w klatce, ale czasem woła Turbulę, i to jest potworne. Chyba źle zrobiłam, że jej nie pokazałam ciała, jak sugerowała Burakura.

Cisza taka.

Zarezerwowałam Nesię, to czteromiesięczny teddik (napisane, że w typie, na zdjęciu faktycznie, teddik albo rex). Jest oswojona i młoda, a my wszystcy, łacznie z Grawitacją, mamy doświadczenie w teddikowaniu, mam nadzieję, że się dogadają. Kolor zupełnie inny niż Turbula na szczęście, raczej do Henia podobna. Nie wiem jeszcze jak z transportem z okolic Poznania, ale chyba trzeba szybko.

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 24 mar 2015, 10:25
autor: porcella
Na pewno i koniecznie trzeba szybko!

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 24 mar 2015, 11:24
autor: Elurin
sosnowa pisze:Zarezerwowałam Nesię, to czteromiesięczny teddik (napisane, że w typie, na zdjęciu faktycznie, teddik albo rex). Jest oswojona i młoda, a my wszystcy, łacznie z Grawitacją, mamy doświadczenie w teddikowaniu, mam nadzieję, że się dogadają. Kolor zupełnie inny niż Turbula na szczęście, raczej do Henia podobna. Nie wiem jeszcze jak z transportem z okolic Poznania, ale chyba trzeba szybko.
Napisz do MartyK, jej TZ dość regularnie kursuje z ich świnkami na trasie Poznań- Warszawa. Może będzie miał wolną rękę.
sosnowa pisze:Grawisia nawet nie reaguje na dźwięk reklamówki, je jak jej podam, kolankuje, nawet wczoraj wywaliła nogę w klatce, ale czasem woła Turbulę, i to jest potworne. Chyba źle zrobiłam, że jej nie pokazałam ciała, jak sugerowała Burakura.
Z tym pokazywaniem ciała to bym nie szalał. To nie natura, nasze prośki mogą bardzo ciężko znosić takie sytuacje (np. nieudane próby "reanimacji"). A o śmierci koleżanki na pewno wie, musiała to wyczuć. Zawsze wyczuwają.

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 24 mar 2015, 11:27
autor: jolka
Ja nie wiem czy dobrze, ze nie widziała ciałka. Moje widziały martwe dziewczynki i były strasznie w szoku, one przez tydzień do klatki nie chciały wracać wcale... tylko to była inna historia. Jeszcze raz wyrazy wspólczucia dla Was., Ja płacze bardzo jak świnki odchodzą, to takie kruche stworzonka. Ostatnio krówka Foggy nagle... teraz Turbulka. tak mi przykro... i trzymam kciuki za udana adopcję :fingerscrossed:

Re: Turbulencja[*], Grawitacja i sunia Łata

: 24 mar 2015, 11:51
autor: paciorowa
Myślę, że to dobrze, że nie widziała ciała. U mnie niestety widziała i nigdy w życiu nie zapomnę tego przerażenia i ataku paniki. Za duży szok.
A Grawisia napewno wyczuwa, woła bo tęskni po prostu.