CAVIARNIA

Mały kaban z Inki
Widoki super, ale gdzie był wtedy Frugo? za aparatem?

Ale cuda!!! Gdzie takie widoki? Bo u nas jest jeszcze zimno . Wczoraj rano bylo -7

Inka jest po prostu tłusta Ja nie wiem jak ona to robi... Mało je (dużo mniej niż Nutka), jest ciągle w ruchu a jak ją złapiesz to czujesz ile ma tłuszczu pod skórą O sadełku na brzuchu nie wspomnę....

U nas od dawna nie ma śniegu i jest cieplutko

To jest tłusta świnka

urszula1108 pisze:To jest tłusta świnka

Urszula no coś Ty wg świńskich norm ona nie jest tłusta tylko ma idealny kształt bakłażana
Co Inki to zawsze lepiej gdy świnka jest taka bo potem niestety w czasie choroby to właśnie waga pierwszaeci no nie?
Dla Nutki i Inki i tej co na zdjęciu też

dominika45 pisze: Urszula no coś Ty wg świńskich norm ona nie jest tłusta tylko ma idealny kształt bakłażana

ona jest po prostu w ciąży spożywczej

Kształt bakłażana to wszak ideał urody. Na pewno w świńskim są poematy i erotyki na ten temat. Zapytałabym Walczaka, ale on uda głuchego.

Tylko Inka to jeszcze dzieciak a dzisiaj jak się wyłożyła to wyglądała jak rozlana kluska
I panna Incia woli pić wodę z miseczki niż z poidełka (pomimo, że umie) Dzima a jak u Ciebie piła?

Po Nuteczce coraz bardziej widać starość i ułomność. I coraz częściej znajduję ją leżącą na plecach... Odkąd adoptowałam Inkę i ta znęcała się nad Tolą to przeniosłam się ze spaniem tak, że głowę mam przy samej klatce. I dobrze bo chociaż w nocy widzę czy Nucia się nie przewróciła. Nogi już coraz bardziej sztywne i podczas drapania albo próby odwrócenia się traci równowagę i się przewraca. Czasami uda jej się od razu wstać ale nie zawsze i wtedy tak leży. Niestety nic wtedy nie krzyczy więc ciężko mi od razu zareagować... Mam już taką obsesję na tym, żeby nie odeszła, że budzę się w nocy co chwilę i zaglądam do klatki czy nic jej nie jest Dokupiłam jej witaminy żeby na wiosnę ją wzmocnić. Dostaje arthroscan, rodicare senior, apl multiwitamin i wit c.
Stopy też brzydkie. Co prawda nie ma ran ale na tej opuchniętej coś dziwnego się robi. Może uda mi się jutro zrobić zdjęcie podczas smarowania łapek.

Za babusię Nucinkę! Mocno.