CAVIARNIA

Nutka to moja miłość a młodej też nic nie brakuje.

Sosnowa, a ją głaskałam i resztę towarzystwa też.

Siula pisze:Sosnowa, a ją głaskałam i resztę towarzystwa też.

Ja tysz!!!

Zazdraszczam.

Ja też zazdraszczam!

Beth pisze:Ja też zazdraszczam!

I ja! I ja też! ,,

Piękna sesja i cudne dziewczyny! Cieszy taki widok dwóch zakumplowanych świńskich pokoleń
Martuś, jesteś doskonałym poskramiaczem. Podziwiam jak ci się udało stonować charakterek Inki i jak oswajasz swoje stado. My powoli też działamy, jest lepiej, podchodzenie do kratek, jedzenie z ręki. Nawet nieźle idzie z naszą petardą Dafi, która już nie pieje w niebogłosy na kolanach, a nawet potrafi sie zrelaksować i zaczyna sie rozglądać i łazić. Jednak do stanu relaksu, jaki jest u Was jeszcze nam daaaaleeekoo.... Może zdążymy do kolejnej zimy

Pozdrawiamy babciunię i Ineczkę!

Nutka dziękuje
Afi u nas też jeszcze duuużo brakuje do pełnego oswojenia. Na najmniejszy ruch ucieka. Jest spokojniejsza jeśli siedzę lub leżę z nimi na podłodze więc wtedy nie boi się jak się ruszam ale jak tylko wstaję to jest panika i ucieczka. Z klatki ładnie wychodzi pod warunkiem, że pierwszą wyciągam Nutkę. Wtedy Inka wskakuje na norkę, cichutko popiskuje i czeka żeby ją wyjąć Jak jest na podłodze i ją wołam do jedzenia to przychodzi. Najbardziej zrelaksowana jest jak siedzi z Nutką u mnie na kolanach. Wtedy dość często prezentuje pozę na żabę



Mamy 800!

Gratulacje dla Inki za te 800 i dla Dużej też!!! a gdzie się zapodział Frugasek?

Nutka jakas taka jakby młodsza. Chyba dobrze jej robi odpowiedzialność za dobrostan dzisiejszej młodzieży