CAVIARNIA

U nas po złożeniu okazało się że jest za duża, najpierw o 1 cm , potem o 5 mm i to była ciężka sprawa żeby naciąć te zagięcia, ale w końcu się udało

Dlatego niezawodna w tym temacie jest zwykła miarka, taka zwijana. Najpierw postawiłam konstrukcję, a potem w środku zdejmowałam wymiary. Miarka jest giętka, więc daje duże pole manewru. A do cięcia PP, podstawa to baaaardzo ostry nożyk.

Już teraz bym się przygotowała całkiem inaczej, ale na pierwszy raz i tak nie poszło najgorzej

Sylwia&Daria pisze:O czwartej nad ranem zakończyłam walkę z budową klatki , zostały jeszcze małe poprawki, jak zamontowanie paśnika, półeczek oraz drybeda na trapie. Klatka zamykana ze względu na 3 kiziory

A ile masz prosiaków?

Póki co zero

Sylwia&Daria pisze:Póki co zero

To adoptuj przynajmniej 2

Sylwia ekstra wyszło! Szkoda ze ja nie mogę zrobic z tych kratek.. Ekstra patent..

Fajna ta klatka! Tylko jak jest rozwiązana kwestia wejścia na pięterko? Bo z tego co widzę, to na razie jest zamknięte?
Mi też się marzy pięterko i powiększenie (ta 140 zmniejsza się z dnia na dzień! ). Rodzice twierdzą, że wymarzone 105x175 zajmie pół pokoju (no i co z tego? ), ale może uda mi się ich przekonać do zrobienia zagrody w kształcie litery L? Kratek mi styknie...

Dzięki! Nie jest zamknięte, wchodzi w podłogę pięterka. Mój mąż pukał się w głowę, kiedy powiedziałam mu co chcę wstawić do pokoju dzieci. Oczywiście niezbędne było przemeblowanie.

Ahhh, czyli świniolki mają przejście pod tą kratką nad rampą zrobione, tak?
Przemeblowanie potrafi dać duuużo wolnego miejsca. U mnie na początku ledwie 80 wchodziła, potem przemeblowałam i wcisnęłam 140, a teraz mogłabym kombinować z 175x105...