Strona 83 z 218

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 19 paź 2014, 16:54
autor: anuleczka
ahahahahhahahahahahahahaha
Słuszne spostrzeżenie :rotfl:
Wróciła moja dawna Agatka. Okrągła i piękna kuleczka :lol:
Czasami wydaje mi się, że Agatka wchodzi do jakiejś niewidocznej formy i wychodzi raz długa i szczupła a raz okrągła jak babka świąteczna :lol:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 19 paź 2014, 17:09
autor: kleymore
Dwie akrobatki :jupi:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 19 paź 2014, 17:16
autor: anuleczka
Waga dziewczynek :roll:
Aishka 8-)
Obrazek
Agatka 8-)
Obrazek

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 19 paź 2014, 18:17
autor: Zaffiro
Ja tam uwielbiam Agatkę w każdej postaci :love: może być bombka :D

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 19 paź 2014, 18:36
autor: Rozetka
Dobrane są.
Jedna bombka a druga gimnastyczka :D
Obie są bardzo śliczne

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 20 paź 2014, 11:42
autor: anuleczka
jedzonko kupione, na kilka dni starczy :D
Obrazek

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 20 paź 2014, 11:47
autor: Bibelotka
Aaale na wypasie :D ja zaraz się zbieram po obiadek dla moich dziewczynek :) i po polarki! Obok mnie w home&you są wyprzedaże i różowe polarki po 17zł :prezent:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 20 paź 2014, 13:32
autor: jolka
taka porcyjka to u mnie na jeden dzień :D no może oprócz bananów, bo moje nie jedzą. Dlatego anuleczko nie mogę wziąć Kadif- straszne koszty- ja niczego nie potrafię im odmówić i wydaję krocie na świnki. Moja matka obrażona na mnie,od tygodnia się nie odzywa, jak wezmę 5-tą to na zawał padnie. ... ale jeszcze się łamię i myslę, szkoda mi prosiaka strasznie...

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 20 paź 2014, 13:37
autor: pauli
pyszne jedzonko :D
zastanawiają mnie tylko banany.. moje dziouchy nie są fankami.. mela nie tknie wcale, masza pociumka trochę, ale zawsze sporo banana zostaje :roll:

Re: Grupa AA, czyli Aishka i Agatka.

: 20 paź 2014, 14:12
autor: anuleczka
jolka pisze:taka porcyjka to u mnie na jeden dzień no może oprócz bananów, bo moje nie jedzą. Dlatego anuleczko nie mogę wziąć Kadif- straszne koszty- ja niczego nie potrafię im odmówić i wydaję krocie na świnki. Moja matka obrażona na mnie,od tygodnia się nie odzywa, jak wezmę 5-tą to na zawał padnie. ... ale jeszcze się łamię i myslę, szkoda mi prosiaka strasznie...
... a moim na kilka dni wystarczy. Każdy lubi co innego. Agatka np skóre z banana uwielbia :lol:
Gdybym ja miała takie warunki jak Ty, to bym się wcale nie zastanawiała nad Kadif, bo jest przecudna. Walcze, żeby malutką skinny odebrać z zoologa ale też jej nie będę mogła zostawić, bo moja Aishka to taka mała zadziora, że nie dałabym z nią rady. Tak w czasie rujki daje w kość Agatce, że głowa mała hihihih...
Porozmawiaj z mamą a może nie zauważy ? hihihi ( żart )
pauli pisze:pyszne jedzonko :D
zastanawiają mnie tylko banany.. moje dziouchy nie są fankami.. mela nie tknie wcale, masza pociumka trochę, ale zawsze sporo banana zostaje :roll:
one się dzielą tymi bananami z nami hihihi... podobno banan ma więcej witamin w samej skórce...
Bibelotka pisze:Aaale na wypasie, ja zaraz się zbieram po obiadek dla moich dziewczynek :) i po polarki! Obok mnie w home&you są wyprzedaże i różowe polarki po 17zł
nawet mi nie mów o polarkach, bo ja też mam na tym punkcie bzika ;)