CAVIARNIA

Faktycznie jesteśmy paskudni.. sami na wagę wchodzimy raz na jakiś czas (ze strachu?) a świnie to codziennie byśmy ważyli

ślicznie utuczone prosiałki.. szykuje się smaczny pasztet na święta

ale słodki Józio

Pewnie, że pamiętamy Józia!

Gdyby nie jajka to byłby u Ciebie

Fajnie, że odwiedził Was razem ze swoją Dużą

Rany co za cudne kluseczki z nich! Takie idealne, do miziania, całowania i kochania!

Fionka ma przecudne spojrzenie i te usteczka... z resztą Balbinka też! No cudeńka

A Józio świetny naramiennik

moje by tak mogły!

Józef wymiata!

Dziękuję za wszystkie miłe słowa, zarówno pod adresem moich dziewczyn, jak i Józka

martuś pisze:Pewnie, że pamiętamy Józia! Gdyby nie jajka to byłby u Ciebie

Taaa.. długo mnie męczyło oddanie Józia, ale kastracją nie chciałam go męczyć w tak młodym wieku, poza tym domek był znaleziony.

Jak widać dobrze trafił chłopak, z czego się bardzo cieszę. Fajnie że się spotkaliśmy

Przygotowujemy się powoli do konkursu Hipciowego. Jak foteczki będą gotowe to na pewno zaprezentujemy się tutaj. Przyznać się, kto jeszcze bierze udział?

Ja chcę wziąc udział, ale po pierwszych próbach nie jestem zadowolona... Pomysł fajny, ale gorzej z wykonaniem... No co tu dużo mówic, fotograf ze mnie żaden... Dodatkowo w tym ciemnym mieszkaniu

Raczej nic z tego... Oczywiście spróbuję, ale po prostu nie przewiduję wygranej...

Ojj tam, ze mnie też nie fotograf, ale zabawa będzie chyba dobra (dla mnie, nie wiem co prośki na to)

A poza tym, jak nie spróbujemy to nie będziemy wiedzieć czy mamy szansę

Coś mi się dziś Balbi nie podoba, wróciłam z pracy a ona siedzi napuszona w klatce, jak nie Blabina. Potem się rozkręciła, brykała, jadła... bobki ma ładne, no nic, zobaczymy co będzie dalej