Strona 819 z 934

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 03 gru 2018, 15:24
autor: martuś
Spoko ;) U moich co chwilę coś wyskakuje więc można się pogubić... Tola dostała dzisiaj metacam w zastrzyku. Może to lepiej podziała niż tolfina w tabletce... Do tego enro bo może być jakiś stan zapalny w paszczy. Przytargałam z pracy otoskop i okazało się, że z lewej strony krwawi dziąsło. Niezbyt mocno ale jednak nie powinno tego być... Doktor zalecił smarować balsamem szostakowskiego a jak nie przejdzie to w środę jedziemy.

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 03 gru 2018, 17:40
autor: Siula
Tolcia zdrowiej. Ranka pewnie jej się nie zagoiła. Tosia ostatnio miała sporą choć zęby jeszcze nie najgorsze były z tyłu i jedzenie jej strasznie wyciekało i się śliniła. Trzymamy jak zawsze :fingerscrossed: :fingerscrossed: :buzki: :buzki:

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 03 gru 2018, 17:44
autor: martuś
Problem w tym, że nie miała jeszcze rany więc nie wiadomo od czego dalej to ślinienie :( Zobaczymy po antybiotyku bo może faktycznie zrobił się jakiś stan zapalny i od tego dziąsła krwawią? :idontknow: A jak nie to w środę pojedziemy...

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 04 gru 2018, 7:13
autor: Beth
Zdrówka dla dziewczynek od gangu czarnych wieprzy :buzki:

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 04 gru 2018, 7:58
autor: Kropcia
Widzę, że przeboje masz ze świnkami. Zdrówka dla nich, a dla Ciebie dużo wytrwałości :)

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 04 gru 2018, 10:02
autor: martuś
Dziękujemy :buzki: Dzisiaj tak na prawdę decydujący dzień jak Tola się będzie czuła i czy musimy jutro jechać... Na razie ślini się dalej, słychać że tej śliny jest dużo w pyszczku bo tak dziwnie przełyka. No i dalej nie ziewa.

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 04 gru 2018, 11:57
autor: urszula1108
Biedna Tola :pocieszacz:
A jak Nutka?

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 04 gru 2018, 18:31
autor: martuś
Niby już nie widzę żeby oko jej uciekało ale głowę czasami skręca... najbardziej to widać jak próbuje podnieść głowę do góry bo coś poczuje to wtedy od razu główka opada w dół i skręca w prawo. Ona znowu ją podnosi i sytuacja się powtarza. Może uda mi się to nagrać aczkolwiek próbowałam i nie bardzo to widać na filmie.
Generalnie apetyt ma, waga w miarę ok.
Tola trochę przytyła - 651 g. Inka waży identycznie :lol:

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 05 gru 2018, 10:12
autor: sosnowa
Inka to chyba będzie kawał baby. Przynajmniej problem się skończy, bo się pod kanapę nie zmieści :laugh:

Re: Nutka, Tola, Inka i Frugo, Nala za TM [*]

: 05 gru 2018, 13:58
autor: martuś
No ja mam nadzieję, że będzie duża bo ma być godną następczynią Nalusi a ona w najlepszym okresie ważyła 1380 g :szczerbaty:

Jednak pojechałam dzisiaj z Tolą bo w sumie nic nie było lepiej. Ale niestety dalej nie wiadomo co jej przeszkadza, od czego się ślini i co powoduje, że po 2-3 strzykawce odmawia jedzenia albo jej wycieka... Profilaktycznie doktor przyciął jej mocniej zęby bo może jest coś czego nie widać? P/bólowy dalej kontynuujemy i mam nadzieję, że się poprawi...

Za to Nutka wymyśliła :glowawmur: W poniedziałek dałam im buraka bo lubią no i dobry na tą jej lekką anemię. Po buraku standardowo miększe kupy ale wczoraj dalej robiła czerwono-maziasto więc dostała probiotyk. Dzisiaj jak przyjechaliśmy ze Szczecina to aż się przeraziłam bo w legowisku była dosłownie wodnista paćka kupy i babunia w tym leżała :glowawmur: Od razu kąpiel, węgiel i zobaczymy... Zachowanie normalne, apetyt jest. Tak się zastanawiam czy to faktycznie wina buraka (Inka też jadła i bobki piękne) czy może po encortonie? Chyba dzisiaj już jej nie dam.....