Strona 82 z 186
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 30 kwie 2016, 15:30
autor: paprykarz
To ja Ci Toffiego pożyczę. Niech no tylko jakiś kot się ośmieli drapać coś co dla psa się dziwne wydaje (nie daj Boże fotel na którym pies śpi) to zaraz goni.
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 01 maja 2016, 7:08
autor: Pati od Mili
I to jest myśl! Dawaj Toffeckiego na pare dni, żeby porządek w chałupie zrobił, bo się kocisko rozbasiaczyło doszczętnie! Tylko obawiam się, że on by od razu choroby zaczął symulować, a ja bym z nerwów na zawał padła, bo jak to tak zepsutego w zaledwie kilka godzin psa oddawać...

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 01 maja 2016, 7:56
autor: katiusha
Po prostu musiałabyś przygotować kilka strzykawek z wodą dla gościa

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów
: 01 maja 2016, 12:09
autor: paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów- fotki świń :)
: 01 maja 2016, 22:39
autor: paprykarz
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów- fotki świń :)
: 02 maja 2016, 6:55
autor: katiusha
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów- fotki świń :)
: 02 maja 2016, 10:06
autor: paprykarz
Imię Kreski wzięło się od jej kreski na plecach. Ona jak się urodziła to chuda była jak przecinek. Długa i wąska jak szczurek. Waży 650 g. Spadła z 700g więc w tygodniu jej badania na tarczycę chcę zrobić. Wolę panikować.
Zaraz pakuję Megi i na kontrolę do weta śmigam. Martwię się o moją staruszkę

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów- fotki świń :)
: 02 maja 2016, 10:09
autor: katiusha
O qurcze...

Na zdjęciu wygląda, jak kilówka.. To trzymam za badania

Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów- fotki świń :)
: 02 maja 2016, 10:21
autor: martuś
Megula nie świruj
Daj znać po wizycie
Re: Futrzane stado Paprykarza-dom wariatów- fotki świń :)
: 02 maja 2016, 13:37
autor: paprykarz
katiusha - Kreska zawsze była malutka, jakby "niedorobiona" dlatego u mnie została. W miocie były 3 samiczki. Jedna podobna do mamy, druga do taty i Kreska - świnka w kostiumie nurka. Bo ja całą ta familię u siebie miałam, Kreska się u mnie urodziła.
Rodzice Kreski zostali oddani do zoologa a stamtą trafili do mnie. Portusia zmarła

a Kuba mieszka u użytkownika mongolski. Nie wiem czy ma konto na nowym forum,
Mama Kreski - Portusia

Poród

Kubusia - siostra Kreski

Kluska - siostra Kreski

Kreska
martuś - Megi ma zapalenie górnych dróg oddechowych. Ona się posypała po śmierci Yeti

Najpierw biegunka, teraz to.