
ja mówiłam że na psychiatrę za póżno
Dzisiaj mimo że sobota pojechaliśmy do weta z Bianeczką bo ten wyciek surowiczy był znowu duży a przy przymykaniu oczy wypływał, więc zakropiłam oko i poleciałam. Prawdopodobnie może to być spowodowane osłabieniem odporności, jak wet spytał na czym ona stoi a ja :koce z mikrofibry dla niemowląt ... jego mina:

.
Dostałyśmy krople dicortineff 2 razy dziennie, zastrzyk

w szyjkę, krzyk był ale potem pocieszanie Bianeczki , + proszek w kapsułkach na zwiększenie odporności i mamy sypac przez 10 dni 1/3 kapsułki do karmy a za 3 dni kontrola z oczkami.
'
W poczekalni oczywiście golasek zrobił furorę a ja jak dumna matka

grzecznie leżała na rękach , nawet się rozciągnęła i mnie całowała , a potem słodko ziewała no a potem zastrzyk no ale jak trzeba to trzeba teraz będzie na pewno lepiej, moja mała dzielna kluseczka kochana.