CAVIARNIA

... dla Kubusi

Aniu byłaś najlepszym co spotkało w życiu Kubusię. Proszę nie obwiniaj się, zrobiłaś wszystko co mogłaś. Dałaś jej wspaniały, kochający dom. Wszystko co najlepsze dla małej, futrzanej kulki i ona to czuła. Poszła szczęśliwa za TM, bo wiedziała, że ma najlepszą Dużą pod słońcem.

Kubusiu kochana brykaj zdrowa za TM
Znowu ryczę
Kanja byłaś cudowną opiekunką

Spłakałam się. Miała najpiękniejszą śmierć, jaką można sobie wyobrazić.
Trzymaj się kochana.
serce niestety pękać może nieustannie. Ale grunt, że się je ma.

Tak bardzo mi przykro Szkoda, że to wszystko tak się skończyło... A mogła jeszcze szczęśliwie pożyć z siostrą
Kanja przepraszać to powinna osoba, która ją oddała i która o nią nie dbała.
Kubusia jak i pozostałe świnki mają u Ciebie raj

A jak Kluseczka na to zareagowała? Biedna znowu została sama

Dla Kubusi

Palmy jej nieustannie światełka żeby TAM stale pamiętała o Kanji i kiedyś ,za bardzo,bardzo długo po Nią wybiegła...
A jak biedna "siostrzyczka"?

Aniu,prosimy o nowinki o Klusce. Trzymamy kciuki za zdrówko i żeby ułożyło się dobrze jej maleńkie życie!

Dzięki Beatrice. Jakoś ciężko mi zaglądać na ten wątek, pamiętam każdą, ostatnią chwilę z Kubusią Okropnie mi smutno.
Jej siostra Kluska jest uroczą zołzicą,pod koniec tygodnia idziemy na badanie krwi (ostanie nie było najlepsze). Dziękuję za pamięć.

Jak zawsze!Wiem,że Ci ciężko Kanju...Ale pisz,proszę ,chociaż od czasu do czasu, co tam u Klusi
A dla Kubusi w to święto - światełko do Nieba Baw się TAM dobrze,kochana
Aniu,jesteśmy z Tobą!

Też czekamy na wieści, co u Kubusi.