CAVIARNIA

Ślicznie Milciu wyszłaś Prosze wymiziać ode mnie

Już się robi

Dzisiejsza (a właściwie wczorajsza) waga to 783 g

Ale ja zaniedbałam ten wątek
Ale spokojne, Milka żyje i już tylko 8 g jej brakuje do 800. Je co się da (i to dosłownie) a potem śpi. Znalazła sobie ostatnio nowy sposób na wymuszanie ode mnie jedzenia - gryzienie prętów klatki. A mnie ten dźwięk tak drażni, że jedynym wyjściem jest danie smacznego żarcia.
Przynajmniej wtedy przestaje. I po raz kolejny zaczyna się dopiero wtedy, gdy świnia jest głodna.
Kolejną nowością u nas jest kuweta w klatce. Na razie w miarę się spisuje, Milcia od razu załapała o co chodzi co z tego, że traktuje ją też jako legowisko
Postaram się wkrótce dodać parę zdjęć, zwłaszcza że robiłam kilka

Zdjęcia




Ten wzrok...





Dla jasności do poniższego zdj - robione było przez okno

Jezu jaka ona jest słodka Mop jak moi panowie

Długowłoski już tak mają Ostatnio zauważyłam, że Milka to samiczka będąca (wiem, to dziwnie za brzmi) połączeniem twoich panów. No ale naprawdę, kolorystyka prawie identyczna jak u Wallyego, a pod względem ułożenia sierści i rasy, w Shaggym od razu widziałam Milkę.

Co tam u Milci? Chyba wszyscy się stęsknili za zdjęciami tej puchatej ślicznotki

Masz czyste okna , nie to co u mnie. U mnie nie byłoby wątpliwości, że robione przez okno !

Zdjęć rzeczywiście już dawno nie było. I wieści żadnych też nie

No fakt, dawno nie było. Duża nie ma teraz za wiele czasu dla Milki więc fotek jeszcze nie zrobiła A tak poza tym rośnie już ponad 800 gramowa klucha, niedawno 3 latka skończyła, ale imprezy jeszcze nie było.